0
Wuwuwu - WSRH
0 0

Wuwuwu WSRH

Wuwuwu - WSRH
[Zwrotka 1: Słoń]
Znowu patrzysz na nas wzrokiem wyjętego z wody karpia
Na pół łamię twój okręt, jak sześciotonowy kalmar
Mój blask ścina w oczach białka, wspinam się na setki ciał
Świecę jak poranna gwiazda, wokoło się zeszklił piach
Mam pełny bak, toczy się M1 Abrams
Mam ADHD, schizofrenię i RPG w łapskach
To reprezentacja piekła, mistrzowie dywersji
W naszych stronach klonazepam się wpierdala jak Skittles'y
Znów puszczają mi nerwy, kiedy patrzę na ludzkość
Utwierdzam się w przekonaniu, że plagi trwały za krótko
Lepiej nie częstuj nas wódką, na lustro kresek nam nie syp
Maniery idą się jebać, jeśli się zmienię jak Jeckyll
W świecie tandety i kłamliwych pluskiew
Wjeżdżamy jak kolano w twój wystudiowany uśmiech
Znam szóste przykazanie i jest serio niełatwe
Bo choć mam wybrankę serca, to wciąż pierdolę rapgrę

[Refren: Słoń, Shellerini]
To W, W, W, W, W - WSRH
W, W, W, W, W - WSRH
W, W, W, W, W - WSRH
Wjeżdża wyższa szkoła, więc szczurze klękaj
To W, W, W, W, W - WSRH
W, W, W, W, W - WSRH
W, W, W, W, W - WSRH
Kat czeka na ciebie ze sznurem w rękach
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?