[Hook]
Musisz ujrzeć światło to nie zmienia nic
Że się rzucasz jak spłoszony koń
Musisz ujrzeć światło pomożemy Ci
Nic nie wskórasz na sprawdzoną broń
Pochodnie w dłoń, w dłoń niech Cię szlag
Skoro nie chcesz być jak reszta skurwielu
Płoń, płoń z resztek zła
Ogień cię oczyści z miejsca, blow!
[Verse 1]
Ludzki mózg to złożony mechanizm
I może nawet musi się czasami zepsuć
Ja wierzę, że czujecie się jak zakochani
Lecz czas was wyprowadzić z błędu
Mój przyjacielu, bo to grzech przebrzydły
A ty próbujesz zasiać zło między nami
Myślisz, że takie małe dwa ziarnka piasku
Na dnie klepsydry wywrócą ją do góry nogami?
Macie plakaty, protesty i marsze
Za dużo wam daliśmy wolności
Wszystko przez nasze serca na oścież otwarte
Jak zawsze ludzie plują w twarz miłości
A nam nie wolno zwątpić
Nawet gdy w oczy nam bezdenne piekło spojrzy
Musimy cię z ciemności wydobyć
Choćby przez elektrowstrząsy
Musisz ujrzeć światło to nie zmienia nic
Że się rzucasz jak spłoszony koń
Musisz ujrzeć światło pomożemy Ci
Nic nie wskórasz na sprawdzoną broń
Pochodnie w dłoń, w dłoń niech Cię szlag
Skoro nie chcesz być jak reszta skurwielu
Płoń, płoń z resztek zła
Ogień cię oczyści z miejsca, blow!
[Verse 1]
Ludzki mózg to złożony mechanizm
I może nawet musi się czasami zepsuć
Ja wierzę, że czujecie się jak zakochani
Lecz czas was wyprowadzić z błędu
Mój przyjacielu, bo to grzech przebrzydły
A ty próbujesz zasiać zło między nami
Myślisz, że takie małe dwa ziarnka piasku
Na dnie klepsydry wywrócą ją do góry nogami?
Macie plakaty, protesty i marsze
Za dużo wam daliśmy wolności
Wszystko przez nasze serca na oścież otwarte
Jak zawsze ludzie plują w twarz miłości
A nam nie wolno zwątpić
Nawet gdy w oczy nam bezdenne piekło spojrzy
Musimy cię z ciemności wydobyć
Choćby przez elektrowstrząsy
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.