[Intro: Zakk Cervini]
Dobra, ekipo, mamy tu dziś nowego uczestnika
Może opowiesz co nieco o sobie?
[Zwrotka 1: Oli Sykes]
Cześć, mam na imię Oli i jestem uzależniony (Cześć, Oli)
Jestem tu, bo nie do końca udało mi się z tego wyjść
Bo to, co w moim przekonaniu miało być ubawem po pachy
Teraz zmieniło się w sprawdzanie sobie pulsu w samej bieliźnie
[Refren: Oli Sykes]
Myślę sobie, że powinienem zdechnąć, żreć gówno, iść do diabła
Mógłbym skoczyć na główkę przez okno
Mroczne myśli wciąż wypełniają mój umysł, oh-oh
Mam ochotę dać się rozpierdolić, uprawiać miłość z piłą łańcuchową
Przytulić latarnię kabrioletem
Nie jestem pewien czy wrócę jеszcze
[Zwrotka 2: Oli Sykes]
Cześć, Oli, ty jebany ćwoku
Ta
Czyżbyś myślał, żе zrobisz nas w konia?
I, skarbie, Wiem, że mówiłem, że wyszedłem na prostą
Ale zostawiłem swoim demonom klucz pod wycieraczką
[Refren: Oli Sykes]
Więc może powinienem zdechnąć, żreć gówno, iść do diabła
Mógłbym skoczyć na główkę przez okno
Mroczne myśli wciąż wypełniają mój umysł, woah
Mam ochotę dać się rozpierdolić, uprawiać miłość z piłą łańcuchową
Przytulić latarnię kabrioletem
Nie jestem pewien czy wrócę jeszcze
Chuj z tym
Dobra, ekipo, mamy tu dziś nowego uczestnika
Może opowiesz co nieco o sobie?
[Zwrotka 1: Oli Sykes]
Cześć, mam na imię Oli i jestem uzależniony (Cześć, Oli)
Jestem tu, bo nie do końca udało mi się z tego wyjść
Bo to, co w moim przekonaniu miało być ubawem po pachy
Teraz zmieniło się w sprawdzanie sobie pulsu w samej bieliźnie
[Refren: Oli Sykes]
Myślę sobie, że powinienem zdechnąć, żreć gówno, iść do diabła
Mógłbym skoczyć na główkę przez okno
Mroczne myśli wciąż wypełniają mój umysł, oh-oh
Mam ochotę dać się rozpierdolić, uprawiać miłość z piłą łańcuchową
Przytulić latarnię kabrioletem
Nie jestem pewien czy wrócę jеszcze
[Zwrotka 2: Oli Sykes]
Cześć, Oli, ty jebany ćwoku
Ta
Czyżbyś myślał, żе zrobisz nas w konia?
I, skarbie, Wiem, że mówiłem, że wyszedłem na prostą
Ale zostawiłem swoim demonom klucz pod wycieraczką
[Refren: Oli Sykes]
Więc może powinienem zdechnąć, żreć gówno, iść do diabła
Mógłbym skoczyć na główkę przez okno
Mroczne myśli wciąż wypełniają mój umysł, woah
Mam ochotę dać się rozpierdolić, uprawiać miłość z piłą łańcuchową
Przytulić latarnię kabrioletem
Nie jestem pewien czy wrócę jeszcze
Chuj z tym
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.