0
Jedna Nić - Paluch x Słoń
0 0

Jedna Nić Paluch x Słoń

Jedna Nić - Paluch x Słoń
[Zwrotka 1: Paluch]
Jestem ostatnim papierosem w trzynastej godzinie pracy
Którego gasi pierwszy płatek letniego śniegu
Zagubionym sensem rodzica bez kasy
I uśmiechem, który chcę dać swojemu dziecku
Straconą wiarą w ludzi, skradzioną przez przyjaciela
I niepewnością jutra, którą od niego dostałem
Ratunkową liną, która właśnie pęka
Jak nadzieja, że przyjaźnie w życiu mogą być na stałe
Jestem zakrwawioną wargą przed wybuchem płaczu
Pancerną tarczą skierowaną nie w tą stronę
Naiwnym dobrem, zakochanym w fałszu
I niechcianym dzieckiem we mnie, bo za szybko dorosłem
I kiedy mówiąc o tym, wiesz jak ty wszystko masz
To czuję ból w tych zabliźnionych ranach
Uśmiecham się, chowam prawdziwą twarz
W cichym sztormie prywatnego wszechświata

[Refren: Paluch & Słoń]
Jedna nić z wygranych i porażek
Jedno serce pompujące krew
Gorzkie łzy z utraconych marzeń
Łączy nas ten sam płacz i śmiech
Jedna nić z wygranych i porażek
Jedno serce pompujące krew
Gorzkie łzy z utraconych marzeń
Łączy nas ten sam płacz i śmiech
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?