[Intro]
Wybacz moje zachowanie do ciebie
Przez złość tu tyle syfu
Proszę Boga, może w końcu zabierze
Postradałem już kilka zmysłów
Taka głowa, tyle myśli - nie wierze
Jakim cudem dalej gadam o wyjściu
Palę dalej no bo widzę potrzebę
To niedobre zakończenie tego filmu
[Refren]
Padam na ryj, duża źrenica zakazuje mi żyć
Ciężkie powieki, bo nie śpię 3 dni
Jak proszę o pomoc to nie ma jej nikt
Padam na ryj, duża źrenica zakazuje mi żyć
Ciężkie powieki, bo nie śpię 3 dni
Jak proszę o pomoc to nie mam już sił
[Zwrotka 1]
Tak ciągle biegnę, biegnę głupi za sensem
Tak ciągle biegnę, biegnę ale wcale tego nie chcę
Przez tatuaże nigdy nie będę już czysty
Puste przyjaźnie, bo zniknęli moi bliscy
Jakim prawem ktoś neguje moje myśli (jakim prawem)
[Bridge]
W końcu ci z góry spadną, poczują ból i strach
Gdzie ten odważny pan, co mówił mi co robić mam
Tak serio lubię zamieszanie, dlatego się pcham
Zabieram dobre myśli z dala, to wszystko co mam
Wybacz moje zachowanie do ciebie
Przez złość tu tyle syfu
Proszę Boga, może w końcu zabierze
Postradałem już kilka zmysłów
Taka głowa, tyle myśli - nie wierze
Jakim cudem dalej gadam o wyjściu
Palę dalej no bo widzę potrzebę
To niedobre zakończenie tego filmu
[Refren]
Padam na ryj, duża źrenica zakazuje mi żyć
Ciężkie powieki, bo nie śpię 3 dni
Jak proszę o pomoc to nie ma jej nikt
Padam na ryj, duża źrenica zakazuje mi żyć
Ciężkie powieki, bo nie śpię 3 dni
Jak proszę o pomoc to nie mam już sił
[Zwrotka 1]
Tak ciągle biegnę, biegnę głupi za sensem
Tak ciągle biegnę, biegnę ale wcale tego nie chcę
Przez tatuaże nigdy nie będę już czysty
Puste przyjaźnie, bo zniknęli moi bliscy
Jakim prawem ktoś neguje moje myśli (jakim prawem)
[Bridge]
W końcu ci z góry spadną, poczują ból i strach
Gdzie ten odważny pan, co mówił mi co robić mam
Tak serio lubię zamieszanie, dlatego się pcham
Zabieram dobre myśli z dala, to wszystko co mam
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.