​​​​oh no KURNIK

[intro: lunarr]
Ja pierdolę, ale napierdala mnie łeb
Tak zachlałem pałę na koncercie Proxy
Dosłownie suka chciała wejść do windy, a były tam schody

[Zwrotka 1: lunarr]
Oh no, dzwoni twoja suka i mnie pragnie na gorąco
Pijesz thiocodin i pierdolisz, że masz slowmo
Jarasz bake, którą diler miał pod torbą
Nie masz prawa się nazywać moją mordą
Dawno już przestała mnie obchodzić wasza banda bez skrupułów
Dwulicowe kurwy chciałyby być częścią tłumu
Ojebała tyle emy mówi że nie czuje bólu
Chce mnie ścisnąć jak ten gorset, który kształtuje jej tułów
Crip walkin, she wanna make an advance
Im still talkin, she wanna take off my pants
Benzodiazepines, shе wanna sleep off the xans
Weak like d rosе knees, handles like kevin durant
Przyciemniane szyby no bo potrzebuje cienia
Światła reflektorów są kurwa nie do zniesienia
Pamiętajcie lunarr nigdy się nie będzie zmieniał
Bo jest topką pierdolonego podziemia

[Zwrotka 2: hubithekid]
Yeah, yeah, nigdy się nie zmienię
Sprzedałem duszę, no bo jestem biznesmenem
Nikt nie zna mojej przeszłości, a każdy chce coś powiedzieć
A ci chłopcy są zazdrośni kiedy widzą mnie na scenie
Moja nowa bestie zna francuski
Mam jej łeb jak na rewolucji
Nosi Chanel, a nie tenisówki
Daje mi francuskie pocałunki
She callin' me dad
Chociaż nie mam córki
I wiem, że twój gang
Chciałby być jak KURNIK
Jestem poliglotą, mógłbym napisać podręcznik
Oni gadają gówno, ale to nie jest mój język
Dwie pigułki, no i czuje się pewniejszy
Dwie emo suki, no a ja leżę pomiędzy