Blask łun nad miastem lśni
Ciem cień, a za drzwiami wy
Mrok, kwiat - wystarczy wam za ślub
Mdły gest - zamiast przysiąg - "aż po grób"
Notoryczna narzeczona
Gdy zaśniecie wróży z kart:
Czy na życie wystarczycie
I co każdy z was jest wart?
W damę kier z jej ciała spływa
Grzana w waszych betach krew
Na nic wszystko, nocą wiecznie się odkrywa
Nieśmiertelny walet trefl
Zły czas, wśród obcych ścian
Róż już nie przynosi pan
Dzień w dzień wyłazi z niego zwierz
Ból, wstręt - i to wytrzymać trzeba też
Notoryczna narzeczona
Nie pamięta chamskich wrzaw
W całym życiu tylko ona
Wierzy w wielkość waszych spraw
I nie może, choćby chciała
Nawet was po pysku zbić -
Bo ją babcia kiedyś ostrzegała
Że rozsądną trzeba być
Ciem cień, a za drzwiami wy
Mrok, kwiat - wystarczy wam za ślub
Mdły gest - zamiast przysiąg - "aż po grób"
Notoryczna narzeczona
Gdy zaśniecie wróży z kart:
Czy na życie wystarczycie
I co każdy z was jest wart?
W damę kier z jej ciała spływa
Grzana w waszych betach krew
Na nic wszystko, nocą wiecznie się odkrywa
Nieśmiertelny walet trefl
Zły czas, wśród obcych ścian
Róż już nie przynosi pan
Dzień w dzień wyłazi z niego zwierz
Ból, wstręt - i to wytrzymać trzeba też
Notoryczna narzeczona
Nie pamięta chamskich wrzaw
W całym życiu tylko ona
Wierzy w wielkość waszych spraw
I nie może, choćby chciała
Nawet was po pysku zbić -
Bo ją babcia kiedyś ostrzegała
Że rozsądną trzeba być
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.