[Intro: FonTam & VNM]
Ja pierdolę! Jackie Chan, Bruce Lee
Moi kochani, jednym słowem, to jest motherfuckin' kung-fu
Tong Po motherfucker
Sprawdźcie, jedyny numer braggowy na płycie
Bisz, Filipek, FonTam, Pyskaty, baby
Skrywa!

[Refren: Bisz]
Kung-fu
Ty się nie waż nie doceniać tego kunsztu
Z podziemia, przez legal, aż do tego punktu
Gdzie nie ma znaczenia już, ile masz stów tu
Tylko skille, skille, skille, killer mode

[Zwrotka 1: Bisz]
Bisz to nie byle kto, jak nie wiesz, powie Ci Hirek Wrona
Jesteś tutaj, gdzie byłeś wczoraj, popularność? Nie chylę czoła
Jеśli za nią nie idzie pokaz umiejętności, kalibеr słowa
I jeśli za nią nie płynie flow, jak na Titanica góra lodowa (ja, ja)
Mam te skille, bo wciąż ćwiczyłem, gdy Ty liczyłeś na farta
Jestem Syzyfem i pcham ten syf, nie liczę na słowa wsparcia
Przeszedłem tyle leveli, synek, niewielu do mnie podjazd ma
Cała rap gra to kurort w Alpach, ja wbijam na Nanga Parbat

[Bridge: Bisz]
To nie bragga, głupki, gadam tu o faktach
Ciągle zjadam, mów mi Gargantuo, am, mniam
Poluźniam czarny pas, zobacz, znów bez walki mam prowiant
Rap to dla mnie ŁakDonald, Sayonarka
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?