
Głębiej Słoń (POL)
На этой странице вы найдете полный текст песни "Głębiej" от Słoń (POL). Lyrxo предлагает вам самый полный и точный текст этой композиции без лишних отвлекающих факторов. Узнайте все куплеты и припев, чтобы лучше понять любимую песню и насладиться ею в полной мере. Идеально для фанатов и всех, кто ценит качественную музыку.

[Zwrotka 1]
Czasem myślę, że ten rap mózg mi zepsuł, czasem się gubię jak mrówki w deszczu
Życie to wiersz pełen pustych wersów, a głośniej od słów mówią bruzdy w sercu
Serwus, wieczna pogoń za hajsem, komiwojażer, non stop na trasie
Czasem wszystkiego mam potąd, naprawdę, domino problemów się zmienia w makabrę
Znów piszę, nim zasnę, dekadę koncertów widzę w migawce
Buty i struny głosowe mam zdarte, czuję, że przydałyby się wakacje
Dawniej było ciut inaczej, hektolitry pitej wódki w barze
Wokół kurwy z facjatami kumpli, łapiesz? I nie chcę być jak ci smutni łgarze
Czasem tak myślę, czy bym coś zmienił, jak mógłbym spisać swój żywot na nowo
Przez pół życia czułem się niczym anemik, myślący, żе szczęście to tylko zabobon
Świadomość mnie chroni jak pancerz, najwięcеj pieprzy ten, co wie najmniej
Zachowaj dystans, mordo naprawdę, to, że mnie słuchasz, nie znaczy, że znasz mnie
[Refren]
Nim ciało zwiędnie, a mózg wpadnie w demencję
Latam po świecie ciągle, goniąc sestercje
Kocham to gówno, lecz go czasem nie cierpię
Powiedz gdzie sens jest, bo błądzę po pustyni bezkresnej
[Bridge]
Szukam sensu wciąż głębiej i głębiej
Szukam sensu wciąż głębiej i głębiej
Szukam sensu wciąż głębiej i głębiej
Szukam sensu wciąż głębiej i głębiej
Czasem myślę, że ten rap mózg mi zepsuł, czasem się gubię jak mrówki w deszczu
Życie to wiersz pełen pustych wersów, a głośniej od słów mówią bruzdy w sercu
Serwus, wieczna pogoń za hajsem, komiwojażer, non stop na trasie
Czasem wszystkiego mam potąd, naprawdę, domino problemów się zmienia w makabrę
Znów piszę, nim zasnę, dekadę koncertów widzę w migawce
Buty i struny głosowe mam zdarte, czuję, że przydałyby się wakacje
Dawniej było ciut inaczej, hektolitry pitej wódki w barze
Wokół kurwy z facjatami kumpli, łapiesz? I nie chcę być jak ci smutni łgarze
Czasem tak myślę, czy bym coś zmienił, jak mógłbym spisać swój żywot na nowo
Przez pół życia czułem się niczym anemik, myślący, żе szczęście to tylko zabobon
Świadomość mnie chroni jak pancerz, najwięcеj pieprzy ten, co wie najmniej
Zachowaj dystans, mordo naprawdę, to, że mnie słuchasz, nie znaczy, że znasz mnie
[Refren]
Nim ciało zwiędnie, a mózg wpadnie w demencję
Latam po świecie ciągle, goniąc sestercje
Kocham to gówno, lecz go czasem nie cierpię
Powiedz gdzie sens jest, bo błądzę po pustyni bezkresnej
[Bridge]
Szukam sensu wciąż głębiej i głębiej
Szukam sensu wciąż głębiej i głębiej
Szukam sensu wciąż głębiej i głębiej
Szukam sensu wciąż głębiej i głębiej
Комментарии (0)
Минимальная длина комментария — 50 символов.