[Zwrotka 1]
Dzień wolny w Kioto
Znudziłam się w świątyni
Rozejrzałam się po 7-Eleven
Zespół wsiadł do pociągu pospiesznego
Poszli do salonu gier
Chciałam pójść, ale nie poszłam
Zadzwoniłeś do mnie z budki telefonicznej
Nadal mają budki telefoniczne
Kosztuje dolara za minutę
Powiedzenie mi, że trzeźwiejesz
I napisałeś do mnie list
Ale nie muszę go czytać
[Refren]
Zabiję cię
Jeśli mnie nie uprzedzisz
Marząc przez niebo w Tokio
Chciałam zobaczyć świat
Potem poleciałam przez ocean
I zmieniłam zdanie (Woo)
[Zwrotka 2]
Zachód słońca to było szaleństwo
W weekend, więc
Jeździłam na przedmieścia
Żeby zaparkować przy Goodwill
I patrzeć na smugi chemiczne
Z młodszym bratem
Powiedział, że dzwoniłeś w jego urodziny
Pomyliłeś się o dziesięć dni
Ale dostajesz kilka punktów bo próbowałeś
Pamiętasz naprawianie auta
Kiedy pozwoliłeś nam prowadzić
Dwadzieścia pięć na godzinę było jak latanie
Dzień wolny w Kioto
Znudziłam się w świątyni
Rozejrzałam się po 7-Eleven
Zespół wsiadł do pociągu pospiesznego
Poszli do salonu gier
Chciałam pójść, ale nie poszłam
Zadzwoniłeś do mnie z budki telefonicznej
Nadal mają budki telefoniczne
Kosztuje dolara za minutę
Powiedzenie mi, że trzeźwiejesz
I napisałeś do mnie list
Ale nie muszę go czytać
[Refren]
Zabiję cię
Jeśli mnie nie uprzedzisz
Marząc przez niebo w Tokio
Chciałam zobaczyć świat
Potem poleciałam przez ocean
I zmieniłam zdanie (Woo)
[Zwrotka 2]
Zachód słońca to było szaleństwo
W weekend, więc
Jeździłam na przedmieścia
Żeby zaparkować przy Goodwill
I patrzeć na smugi chemiczne
Z młodszym bratem
Powiedział, że dzwoniłeś w jego urodziny
Pomyliłeś się o dziesięć dni
Ale dostajesz kilka punktów bo próbowałeś
Pamiętasz naprawianie auta
Kiedy pozwoliłeś nam prowadzić
Dwadzieścia pięć na godzinę było jak latanie
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.