[Refren: Taco Hemingway]
A, a mówiłem ci, nie łaź ulicami po nocy
Bo gdy gasną latarnie to ci panowie są wrodzy
A, a, a mówiłem ci, nie łaź ulicami po nocy
Bo gdy gasną latarnie to ci panowie są wrodzy
A, a, a mówiłem ci, nie łaź ulicami po nocy
Bo gdy gasną latarnie to ci panowie są wrodzy
A, a, a mówiłem ci, a mówiłem ci

[Zwrotka 1: Young Leosia, Otsochodzi & Kwiatek Haze]
A mówiłam ci, nie przesadzaj z wódką po molce
Bo te panie zdradzieckie w noc mają diabelskie moce (tak, tak)
Złamią Ci serce, a potem uszczuplą portfel (tak, tak)
W opiętej kiecce, wyglądała dość niegroźnie
Poprosiła tylko o shota, Ty już chciałeś prosić o rękę
Chociaż całkiem pełny był lokal ona miała ładne rumieńce (wow)
Niezłe masz rendez vous w klubowej łazience (lamus)
Lecz chyba koniec z wami bo zabrała paper
Oskubała mego zioma, na dwadzieścia koła (pierdolona)
Wytrzyj sobie nos młoda potem wstań z kolan
Pyta o ogar to nie pyta o gibona
Jedyne co widziała w tobie to te drogie loga
Z daleka chce sie trzymać, od takich szmat
Nawet by nie podbiła, gdyby nie rap
Mordo przestań dobra świnia
Mo-może i tak
Mordo dobra ja zawijam
Ej, zarabia szmal
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?