0
Lolita - Kali (POL)
0 0

Lolita Kali (POL)

Lolita - Kali (POL)
[Zwrotka 1]
Tańczyła jak karuzela, ciemność pochłonęła całe wnętrze
Zgaszone światło, przedziera się demon pragnąc więcej
Zło wisi jak żyrandol, nad nią przeklęte kryształy
Wibrują bólem jak czarno-magiczne rytuały
Dziury w ścianach przykryte świeżą tapetą
Zamurowany zbuk, czy Chanel zabije fetor
Na miły Bóg, przecież ona jest kobietą
Brak mi metafor, ta Lolita zepsuta jak piekło
Stara i stary myślą, że jest delikatna jak kwiat
A ona, stary, leci łukiem oszukując od lat
Jej słowa brudne jak poezja rynsztokowych szczurów
Jej myśli brudne jak Greya twarze 50 umów
Lustereczko, powiedz przecie kto jak nie piękna Lolita
Chełpi się sobą, karmi ego jak cukrem candida
Leci bez skrzydeł anioł muska purpurowe chmury
To kwestia czasu kiedy przeciągnie i zerwie struny

[Refren]
Ona tańczy, tańczy, z życiem tańczy jak szalona
Patrz jak tańczy, tańczy nastolatka życia głodna
Ona tańczy, tańczy, a ledwo poznała kroki
Patrz jak tańczy, tańczy, muska fioletu obłoki
Lolita, Lolita, bierz ją, ile lat ma nie pytaj
Lolita, Lolita, nie do zatrzymania, melanż to jej orbita
Lolita, Lolita, bezpruderyjna, nie zwalnia tempa na winklach
Lolita, Lolita, pod makijażem to ciągle mała dziewczynka jest
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?