0
Zaklęte Rewiry - Wigor (Ft. Kafar Dix37 & Peja)
0 0
Zaklęte Rewiry - Wigor (Ft. Kafar Dix37 & Peja)
[Zwrotka 1: Wigor]
Wtedy młody gniewny dziś dalej siebie pewny
Te rejony dały hip-hop dożywotnio im co krewny
Zaufania kredyt dany tym, co nie zawiedli
Do dziś spłacam go na trackach, to jest ukłon w stronę tych osiedli
Ja nie patrzę tu na sikor czas jest zawsze odpowiedni
By przypomnieć się tu streetom i nie wciskać ludziom bredni
Wychowany w miejskiej dziczy tu, gdzie rządzi prawo dżungli
Ukształtował się charakter z czego jestem bardzo dumny
Sam musiałem się przekonać poczuć to na własnej skórze
Do czego zdolni są ludzie co leży w mej naturze
Na każdym kroku w bloku i na ulicy kierował instynkt
Wtedy Ursynów, jak i dziś był dla nas, jak Queensbridge
Dowód masz na taśmach nic tego nie przyćmi
Jak w oparach dymu niosły się pierwsze nagrywki
Od dachów do piwnic cały dystrykt bombiliśmy
Gołe ściany na przekór policji nigdy nie zabrakło nam ambicji
Przede wszystkim wierzyliśmy w to, że możemy się wybić
Ulice dodały siły pozwoliły sny z podwórek ożywić
Z natury hałaśliwi trudno się temu dziwić
Prawdziwi jak nasza muzyka, to nasz jedyny image

[Refren x2]
To te rejony zaklęte rewiry
Możesz wybić się tu lub popełnić harakiri (harakiri)
W nas ciągle jest młodzieńczy gniew
A w żyłach płynie, płynie wciąż ta sama krew
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?