0
Gorycz - KęKę
0 0

Gorycz KęKę

Gorycz - KęKę
[Zwrotka 1]
W autobusie pełnym typów spod Lublina
W jednych dresach jadę w Reichu coś zarobić
Po maturze chciałem życie tam zaczynać
Lecz złapali, zakazali Polakowi
Dziś jadę czarnym Benzem, autobahnem ponad dwieście
Patrzą Niemcy, niech się patrzą na dobrobyt
Dzięki Heldze w Arbeitsamtcie miałem stempel
Plan nie wyszedł, lecz po latach wyjdzie nowy
Jak stałem pod koalą i kiwałem do towarów w ciut zawiany
Ej towarze, co dziś robisz? Bardzo mało z nich mi coś odpowiadało
Dzisiaj piszą i pytają ile słodzisz
I czy mam czas na kawę? Może u nich?
Nie mam czasu, robię budyń dziś Jasiowi
A poza tym, choć nie widać, to nie słodzę
I dlatego pewnie non stop czuję gorycz

[Refren]
Dlatego czuję lęk, kurwa jego mać
Czuję strach, czuję wstręt i czuję brak i czuję gorycz
Nie sądziłem, żе mnie spotka taki fart
A mimo to tak wiele niе umiałem zrobić
Dlatego czuję lęk, kurwa jego mać
Czuję strach, czuję wstręt i czuję brak i czuję gorycz
Nie sądziłem, że mnie życie tyle da
A chwilę potem znów mnie będzie chciało dobić
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?