[Zwrotka 1]
Wybijam z klatki, podbija sąsiad
"Siema Tede!", rąsia, rąsia
Nawija gadki, że coś tam, coś tam ogarnij
PLNY promocja, pozdro dla gościa
Są rzeczy, córka jest prawie dorosła
Dziurawe domowe budżety
Młoda Polska to dziś moda polska
Wchodzę do sklepu w bloku
W blokach takich sklepów jest multum
Wiesz co? Wolę to niż Tesco, chociaż jestem z głównego nurtu
Pa na to: za ladą stoi moja kumpela Doris, sprzedaje mi panadol
Ponadto zna, co teraz wychodzi z kurtów...
Rolsonów; o, patrz, mam gro ziomów, to nie to było moją misją
Pro, czuję chłód, gres z balkonu
Wsiadam w samochód, wybrane jeden z trzech
W BMW? Taki dźwięk? Pech
Toczę fele na Tankstelle zwaną Shellem
I to samo, pompuję tam BM-ę tym ON-em
Wchodzę i płacę, i choć dzieli nas kontuar
Przybijamy pięć, ten facet słucha mnie od WuWuA
[Refren]
Co się stało z tym? Gdzie się podział ten syf?
Nie chcę wiedzieć, dziś jest tak jak miało być
Ty, jest jak miało być, a mało brakowało, bym
Dał za wygraną i stanął w drodze na szczyt
W drodze na szczyt, w drodze na szczyt
(Nie poddawaj się, idź) Wchodzę na szczyt
Wchodzę na szczyt, wchodzę na szczyt
(I tak miało być)
Wybijam z klatki, podbija sąsiad
"Siema Tede!", rąsia, rąsia
Nawija gadki, że coś tam, coś tam ogarnij
PLNY promocja, pozdro dla gościa
Są rzeczy, córka jest prawie dorosła
Dziurawe domowe budżety
Młoda Polska to dziś moda polska
Wchodzę do sklepu w bloku
W blokach takich sklepów jest multum
Wiesz co? Wolę to niż Tesco, chociaż jestem z głównego nurtu
Pa na to: za ladą stoi moja kumpela Doris, sprzedaje mi panadol
Ponadto zna, co teraz wychodzi z kurtów...
Rolsonów; o, patrz, mam gro ziomów, to nie to było moją misją
Pro, czuję chłód, gres z balkonu
Wsiadam w samochód, wybrane jeden z trzech
W BMW? Taki dźwięk? Pech
Toczę fele na Tankstelle zwaną Shellem
I to samo, pompuję tam BM-ę tym ON-em
Wchodzę i płacę, i choć dzieli nas kontuar
Przybijamy pięć, ten facet słucha mnie od WuWuA
[Refren]
Co się stało z tym? Gdzie się podział ten syf?
Nie chcę wiedzieć, dziś jest tak jak miało być
Ty, jest jak miało być, a mało brakowało, bym
Dał za wygraną i stanął w drodze na szczyt
W drodze na szczyt, w drodze na szczyt
(Nie poddawaj się, idź) Wchodzę na szczyt
Wchodzę na szczyt, wchodzę na szczyt
(I tak miało być)
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.