[Intro]
Tu Kielce

[Zwrotka 1: Liroy]
Scyzoryk (Scyzoryk!) – tak na mnie wołają
Ludzie spoza mego miasta, pewnie oni rację mają
Bo ja jestem z Kielc i tak już zostanie
Czy chcesz tego, czy nie – zapamiętaj jedno
Że o Kielcach (O Kielcach!), o Kielcach ta historia
Mieście pełnym cudów, brudów, śmieci, żuli, dziwek, budów
Księży, uprzęży, sklepów pełnych węży (Boa!)
Wystarczy spojrzeć dookoła
Tego nie ma w podręcznikach i nie mówią o tym w szkołach
Że to miasto (Hu!), to miasto (Ha!)
Jest jak czynny, kurwa, wulkan i coś w sobie, kurwa, ma
Jest dziwny niczym New York i powabne jak na-na-na
A tak w ogóle moi mili to ja jestem Liroy
Zupełnie mocny gość, jak by nie było
Trochę ludzi mnie zna
Ale to nieważne (Nie!), to nie o to tu chodziło
Bo o jednym, tak, o jednym chcę powiedzieć wam
Że Kielce (Kielce!), Kielce to jest to
Nie ma drugiej takiej nory, więc dlatego kocham to
Jedyne unique motherfucking fantastic
Miasto me wspaniałe i dumny jestem, gdy
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?