[Zwrotka 1: Jędker]
Masz marzenia, koniec pierdolenia
Wjeżdżam bez żadnych papierów, bez znieczulenia
Mówię o tym, lepszy świat, lepsze kłopoty
Nie trzeba bohaterów za sto złotych
Nie trzeba nam kurew, nie trzeba szuj
Zabrudzonych podwórek i chujowych maniurek
Nie trzeba policji, pod klubami bójek
Nie trzeba zakazów, nienawiści zbędnej
Miasto moje senne, żyjąca dżungla
Wychodzę z domu i odpalam fungla
Pusta ulica, blask latarni
Sam świata nie zbawisz, tylko weź to ogarnij
Na siebie postawisz, nie lądujesz w matni
Jest to oczywiste, zgadnij kto ma rację
Pozdrawiam Ziperę, ZIP Skład i Fundację

[Refren: Remi]

[Zwrotka 2: Komplex]

[Refren: Remi]

[Zwrotka 3: Sokół]
Nie jestem romantykiem, co by było gdyby
Czasami czuję jak ten świat jest fałszywy
Ja nie potrafię jak on być taki sam
Jestem prawdziwy, zło i dobro w sobie mam
Chciałbym odchodząc spojrzeć w tył i zobaczyć
Własny ślad i miłość nie nienawiść
Chciałbym móc o swoje dzieci się nie martwić
Lepszy świat niż zastałem zostawić
Proste, chcę się bawić w dobrym towarzystwie
Mam grono i jest wobec siebie czyste
Krystalicznie, a na czym świat stoi
Na wałkach od lat, od nich roi się w historii
Chciałbym żyć tak żeby nie narobić sztruksu
Swoje robić i gromadzić coś w mózgu
I nie, nie jestem naiwny, nie aż tak
Ale chciałbym tu zobaczyć jakiś lepszy świat
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?