0 procent Filipek x PSR (Ft. Opał)

[Zwrotka 1: Filipek]
Nie wstaję o ósmej, bo po nocach siedzę nad nowym albumem
A pamiętam, jak rano witał autobus, którym jechałem ze zmęczonym tłumem
Nie wrócę tam nigdy - tak sobie powtarzam
Mam więcej ambicji, niż parzona kawa
Komputer i biurko, jebany telefon, jak po osiem godzin robiłem w korpo
Za zarobione kupiłem furkę i lecimy w Polskę bawić się, mordo
Ludzie zobaczyli, że walczę o swoje włożoną pracą
To mnie wyróżnia, gdy łapię za majka, tak jak to kiedyś robił Cus D'Amato
Nieważne, czy jestem na co dzień ubrany w La Coste, hej
Bo ważne, że wiem, jakim to zdobyłem kosztem
Wokół te dziwki splendorem na pokaz chcą tutaj leczyć swój kompleks, hej
Rihanna mówiła, że lepiej, byś miał moje pieniądze

[Refren: Filipek]
Muzyka i kratka, trash talki, gadka
RRSO 0 procent
Uczyła matka - liczy się prawda
RRSO 0 procent
Nie wiem, czy bangla, ważne, że na faktach
RRSO 0 procent, RRSO 0 procent, RRSO 0 procent
Muzyka i kratka, trash talki, gadka
RRSO 0 procent
Uczyła matka - liczy się prawda
RRSO 0 procent
Nie wiem, czy bangla, ważne, że na faktach
RRSO 0 procent, RRSO 0 procent, RRSO 0 procent