0
Czarne Audi - Verba
0 0

Czarne Audi Verba

Czarne Audi - Verba
[Refren]
Dlaczego los nas rozdziela i jest niesprawiedliwy?
I wszystko psuje, gdy już jesteśmy szczęśliwi?
Możemy se budować te nasze domy szklane
Walczymy a życie wciąż ma na nas wyjebane
Pamięta to wszystko, to co już przeminąć nie chce
Lepiej by było nie mieć uczuć, mówić życiu "Jeb się!"
Ona chce już zapomnieć, na niebie widać gwiazdy
I cierpi gdy kolejny raz mówią o czarnym Audi

[Zwrotka 1]
Nie pamiętam, znali się ze szkoły czy z podwórka
Mówił o niej "koleżanka" czasem "przyjaciółka"
Tylko dziewczyny mają tak, że powoli się angażują
A chłopaki to miłości nie poczują
Kręcili się często wieczorami po rewirze
Nad zalewem z piwem, nie zamułki na hawirze
Lubiła z nim przypalić, na zmianę z jednej lufki
Swym sposobem bycia zdobywał u niej punkty
Z dnia na dzień zaczynała na niego patrzeć inaczej
Łapała się już na tym, że rozmyśla o nim czasem
Kumpele mówią: "Ej ty chyba w nim się bujasz"
A ona wypierała to głośno mówiąc: "Bzdura"!
Oczy wlepione w Messenger, bo napisał akurat
"Nie ściemniaj, przecież widać, że się laska wczuwasz"
"To tylko mój kolega, wcale mi się nie podoba"
"Dobra, weź nie pierdol, ledwo stoisz już na nogach"
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?