No i walka zła z dobrem
Diabeł i anioł
Na moim ramieniu do ucha mi szeptają
Częściej ten zły
Nic się nie bój, idź zabierz
Nagle anioł krzycz do mnie
Pomyśl, nim wstaniesz
Ochłoń
Bracie ochłoń
Po co siew pierd* w bagnie jest grząsko
Ochłoń
Ziemek ochłoń
Są rzeczy ważniejsze niż pieniądze i porno
Ochłoń
Bracie ochłoń
Łatwo się sparzyć, bo ogień grzeje mocno
Ochłoń
Ziemek ochłoń
Wyjdziesz, nie wrócisz
Nie idź, jak nie musisz
Ochłoń
Czuje sie jak opętany przez jebane te papierki
Oczy mi sie zaraz świecą
Jak gdzieś widzę więcej pengi
Głodni – no to jemy!
Nie ma za co
Zabierzemy!
Ceny wysokie
Myślisz jak sie dorobili
Żeby włożyć trzeba mieć
…
Diabeł i anioł
Na moim ramieniu do ucha mi szeptają
Częściej ten zły
Nic się nie bój, idź zabierz
Nagle anioł krzycz do mnie
Pomyśl, nim wstaniesz
Ochłoń
Bracie ochłoń
Po co siew pierd* w bagnie jest grząsko
Ochłoń
Ziemek ochłoń
Są rzeczy ważniejsze niż pieniądze i porno
Ochłoń
Bracie ochłoń
Łatwo się sparzyć, bo ogień grzeje mocno
Ochłoń
Ziemek ochłoń
Wyjdziesz, nie wrócisz
Nie idź, jak nie musisz
Ochłoń
Czuje sie jak opętany przez jebane te papierki
Oczy mi sie zaraz świecą
Jak gdzieś widzę więcej pengi
Głodni – no to jemy!
Nie ma za co
Zabierzemy!
Ceny wysokie
Myślisz jak sie dorobili
Żeby włożyć trzeba mieć
…
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.