True Dop Mafia Daniel Rabiczko

[Intro]
Siedzę se w domu przy komputerze
Odliczam godziny do dziewiętnastej jeszcze
Ładuję MTA i wbijam na serwer
Kroję frajerów z cornera na pengę
Wbijam pod klatówę - tam stoi Ross Ryder
Pucuje furę i jebie wszędzie weedem
Był też ziomal o nicku MNS
Teraz siedzi w Bartoszycach, ile to nie wiem
Jest też taki jeden o nicku karlito
Karlan pablito zwany mosquito
Usiądzie Ci na dupie i zeżre jak rockito
Rocky Balboa podobną mordę do niego ma
Ale dzisiaj nie o tym mordo

[Verse]
Zaczęło się to wszystko na Redsands
Tam pierwsze ziomki i zarabianie floty
Pierwsze koty wyleciały za płoty
A my rozpierdalamy ten przystanek Wy cioty
Bo się boty zbugowały
Ajman przećpana kurwo nie potrafisz zaprogramować to się nie bierz za to
Upadł serwer a nasza duma trwa
Karlito pali piątego grama
Wali se wiadro i drze mordę O'Block
Mówię mu przycisz się bo usłyszy matka Rossa
On mówi że jest najebany i tańczy barbarosa
Trzymam różę w mordzie i tańczę walczyka z MNSem
Miał ruską piosenkę na elesce to go polubiłem
Rozjebał wrogi gang tych jebanych śmieciu piru co tak dissowałem
Za tego ziomka szanowałem i szanuję mordzio
Poznałem taką laskę później na obozie
Było fajnie no a później gorzej
Wyleciałem z tym od razu na konfę
Każdy zbił piątkę, ustawiliśmy się w rządek
Wieczne debaty nad naszymi sprawami
Wasze sprawy to obsrane majty
Menes poznał lochę też nieco spoko
Degus trzyma swoją za kaganiec więc oko
Stulejek gra sobie z nami w gangu
Menes się opierdala w tańcu
I ruszyła nowa edycja RP
Twoja stara dalej gówno żre
A my tu z ziomamy robimy se ruchy
Nie trafię do puchy bo za młody na to jestem
Raz przeczytałem na konfie messendżer
Karlan wstawił fotkę z wiadrem oj boże ile jeszcze
Patrzę na tą fotkę a na niej moja morda
Wbija matka na laptoka i na niego se spogląda
Pyta reinol co Ty kurwa ćpałeś?
Ja mówię mamo - ja nic nie brałem
I odcięła mi w końcu kabel
Ja jej wyjebałem i gram swoje dalej
Się nie poddam wieczny wojownik
DopMT2 dziwko dni odlicz
Rzucam buffy dla moich ziomali
Jesteśmy na fali
Kurwy od Natalii
Była głupią suką od razu z nią zerwałem
Walę kloca w kibel, Twój stary to kabel