[Intro]
Kiedy śpisz, oglądam cicho film
Widzę świt i śnieg, tak biały, we krwi
Ilu ich? Ilu ich?
Niech spalą wszystkie drzwi (tylko ćśśś)
Znowu ktoś ze mnie drwi (to nic)
I tak odliczam już dni
[Zwrotka 1]
A życie, które dało tyle nam
Już powiedziało: "stop"
Jestem zniszczony od ran
I zawiedziony od wtop
Wiem, że zawiodłem się sam
Bo niby miałby mnie kto?
W tle słychać tylko Twój płacz
Jak w "Polowanie na zło"
I nie mów, że to przez strach, jak wtedy
Dziś znowu robimy za tło
Nawet nie budzę się spać, jak cały rok
Potłukłem już całe szkło
[Przejście]
Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy, coś więcej
A ja przez te, które poznałem, mam duszę na dłoni, lód w ręce
Trzęsły mi się dłonie i biło mi serce, jakbym był wczoraj na mayday
Ty oglądałaś Rivеrdale...
Kiedy śpisz, oglądam cicho film
Widzę świt i śnieg, tak biały, we krwi
Ilu ich? Ilu ich?
Niech spalą wszystkie drzwi (tylko ćśśś)
Znowu ktoś ze mnie drwi (to nic)
I tak odliczam już dni
[Zwrotka 1]
A życie, które dało tyle nam
Już powiedziało: "stop"
Jestem zniszczony od ran
I zawiedziony od wtop
Wiem, że zawiodłem się sam
Bo niby miałby mnie kto?
W tle słychać tylko Twój płacz
Jak w "Polowanie na zło"
I nie mów, że to przez strach, jak wtedy
Dziś znowu robimy za tło
Nawet nie budzę się spać, jak cały rok
Potłukłem już całe szkło
[Przejście]
Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy, coś więcej
A ja przez te, które poznałem, mam duszę na dłoni, lód w ręce
Trzęsły mi się dłonie i biło mi serce, jakbym był wczoraj na mayday
Ty oglądałaś Rivеrdale...
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.