0
Czysta Miłość - Słoń (POL)
0 0

Czysta Miłość Słoń (POL)

Czysta Miłość - Słoń (POL)
[Zwrotka 1]
Wyryję drutem moją ksywę psie na ścianach twojej czaszki
Nawijam tak jak bym zamiast języka miał ogon płaszczki
Australijski ptasznik, znów topię majk jadem
Każdy cock sucker, kończy jak prostytutki w Whitechapel
Mój brak manier wkurwia zawistną branżę
Sram na ciebie, na twój fanpage i nieistniejący fanbase
Pierdolę twoje poparcie, scena mnie nie ubóstwia
Jestem tak chujowy, że moja ksywa im staje w ustach
Skaczę po ścianach niczym assasin
Na twarzy uśmiech piranii, a w rękawach tasaki
Odbijam się od fasady i cicho spadam na balkon
Podcinam gardła po nocach - te kurwy nawet nie charczą
Gładko wchodzę w bit, niczym pod paznokieć igła
To mój ognisty rydwan stopił Ikarowi skrzydła
Jeśli życie jest jak dziwka, to ja rucham jej truchło
Kocham w ludziach najbardziej to, że wszyscy kiedyś umrą bo:

[Refren]
Kocham brud, wszystko co szpetne wielbię
Nakarmię ludzi tym co najbardziej zgniłe we mnie
Moje stęchłe arterie nadal pompują choroby
To jest czysta miłość, rosyjski krokodyl
Kocham brud, wszystko co szpetne wielbię
Nakarmię ludzi tym co najbardziej zgniłe we mnie
Moje stęchłe arterie nadal pompują choroby
To jest czysta miłość
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?