0
Impuls - Paluch
0 0

Impuls Paluch

Impuls - Paluch
[Refren: Paluch]
Odbierz ode mnie impuls – stymuluję
Łycha z lodem w drinku – lewituję
Sativa w organiku – lepiej z kolejnym buchem
Król w zdobywaniu szczytów, wiesz, że to umiem

[Zwrotka 1: Paluch]
Mocniej, rytmiczniej, non-stop, stres przestał istnieć
W tę noc chcę widzieć tylko Twój ruch, odpływam
Teraz Twój ruch, parkiet, szpilki, tyłki, idę w górę
Biodra, cycki, szminki, tam zegar zatrzymuję
Jak twarde narkotyki na me wzmożone czucie
Mistrzowie tej praktyki z ręką na Twoim… pulsie
Działamy bez tlenowo, wilgotność jak w tropikach
Mięso obowiązkowo, styl nocnego drapieżnika
Znów chwytasz mnie za słowo na końcu języka
Już czas by ruszyć głową, podpowiada Ci logika
Wiem, że odbierasz impuls – on stymuluje
Nic do ukrycia dzisiaj – nie symulujesz
Łyk, buch, ruch – wiesz co lubię
Krew dzisiaj nie rozbudzi mocno uśpionych sumień

[Refren: Paluch]

[Hook x2: Paluch]
Mocno wyczuwalny puls, synchronizacja tętna
Ciało ignoruje mózg, wciąż precyzja jak w Rolexach
Tak jak wersy trafia w punkt, pod kontrolą agresja
Czekasz na przyjemny ból i nie chcesz teraz przerwać
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?