0
CzarNaMagia - WilkoŁaki (Ft. Lady NaNa)
0 0
CzarNaMagia - WilkoŁaki (Ft. Lady NaNa)
[Intro]
Przy światłach, muzyce, tanecznych wyskokach
Masz nadzieje spłoszyć swą szyderczą zmorę
Wierząc jeszcze niewinnie, że w orgii potokach
Zatopisz żar piekielny co w twym sercu gore...

[Zwrotka 1: Opał]
Na ramieniu niosę śmierć krocząc poprzez bagna wiedźm
Sram, na czole spływa krew tworząc napis "Opus Dei"
Watykan szuka mnie, w herbie Cerber, krwiste bragga
John Krammer zawsze przed wami i to właśnie dla was jest CzarNa Magia
Moją matką garnek stworzony wywarem z ofiary
Jak dorosnę otworzę firmę: W gorącej wodzie company
To nie pizda nad głową aureola z cierni krwi
Nawet niemowa ile w płucach sił krzyczy: Phono CoZaBit!
Czarna rzeka, czarna rzeka płynie w kanalikach ludzkich tętnic
Moje wersy śmierci to śpiew wiedźmy w liturgicznej pieśni
Mów mi przeklęty, na miotle przecinam powietrza świst
Kły w ryj to Quidditch lecę na Twój grób zajebać znicz
Kpisz? To Bragga typ na tacy podany ten diabelski płyn
Kicz?! A razem z nim płynie jak Nil przez ponury Styks
Styl?! Zakazany bo obracamy tych niewiernych w pył
Ryj ukoronowany! Na drugie dano mi Diabła Syn

[Refren]
To już kurz, CzarNaMagia, dziwna magia w tym wywarze
Gnój w chuj, Czarną Magie, dziwną magie wam pokaże
W chuj kurz, CzarNaMagia, dziwna magia w tym wywarze
W chuj gnój, Czarną Magie, dziwną magie wam pokaże
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?