
Sezon Kabe
На этой странице вы найдете полный текст песни "Sezon" от Kabe. Lyrxo предлагает вам самый полный и точный текст этой композиции без лишних отвлекающих факторов. Узнайте все куплеты и припев, чтобы лучше понять любимую песню и насладиться ею в полной мере. Идеально для фанатов и всех, кто ценит качественную музыку.

[Refren]
Nie przyszedłem tutaj na sezon (łoo)
U ciebie w słuchawce słychać to echoo, (łooo)
Gdy padają kulę nie wychodź na zewnątrz (woow)
Za mną pusto nie ma już nic ostatnia prosta wchodzę na szczyt
Nie przyszedłem tutaj na sezon (łoo)
U ciebie w słuchawce słychać to echoo, (łooo)
Gdy padają kulę nie wychodź na zewnątrz (woow)
Za mną pusto nie ma już nic ostatnia prosta wchodzę na szczyt
[Zwrotka 1]
Kiedy w końcu się wyda, ile wynosi cena
Dzieciak pakuję plecak, za wiele nie ma, czeka na sezon
Dobre życie to ściema, nikt tu takiego nie ma
Bardzo dużo na plecach, kolejna płyta, cały czas świeżo
Teraz jesteśmy tu, co robiłem nie pytaj
Zajebałem mocno buch, a potem budzi mnie ten hajs
Trochę podziałam w tył, polecę tu, a później a tam
Zabieram piłkę im, a potem lecę do tej bramki
Dużo tych spraw na głowie ey
Dans le manteau des opinels
Palimy dobrą ganje, lubię tą pracę, czasami męczy mnie
Widzę, że nie chcą wpuścić, ej
No to wejdziemy kominem
Przychodzę tu po papier, bo nie wystarczy, nie zadowoli mnie
Nie przyszedłem tutaj na sezon (łoo)
U ciebie w słuchawce słychać to echoo, (łooo)
Gdy padają kulę nie wychodź na zewnątrz (woow)
Za mną pusto nie ma już nic ostatnia prosta wchodzę na szczyt
Nie przyszedłem tutaj na sezon (łoo)
U ciebie w słuchawce słychać to echoo, (łooo)
Gdy padają kulę nie wychodź na zewnątrz (woow)
Za mną pusto nie ma już nic ostatnia prosta wchodzę na szczyt
[Zwrotka 1]
Kiedy w końcu się wyda, ile wynosi cena
Dzieciak pakuję plecak, za wiele nie ma, czeka na sezon
Dobre życie to ściema, nikt tu takiego nie ma
Bardzo dużo na plecach, kolejna płyta, cały czas świeżo
Teraz jesteśmy tu, co robiłem nie pytaj
Zajebałem mocno buch, a potem budzi mnie ten hajs
Trochę podziałam w tył, polecę tu, a później a tam
Zabieram piłkę im, a potem lecę do tej bramki
Dużo tych spraw na głowie ey
Dans le manteau des opinels
Palimy dobrą ganje, lubię tą pracę, czasami męczy mnie
Widzę, że nie chcą wpuścić, ej
No to wejdziemy kominem
Przychodzę tu po papier, bo nie wystarczy, nie zadowoli mnie
Комментарии (0)
Минимальная длина комментария — 50 символов.