0
Siła w poczuciu bezradności - WaluśKraksaKryzys (Ft. Koza)
0 0

Siła w poczuciu bezradności WaluśKraksaKryzys (Ft. Koza)

Siła w poczuciu bezradności - WaluśKraksaKryzys (Ft. Koza)
[Zwrotka 1]
Mało
Rozmawia się
Ale za to słyszy przesadnie dużo, że
Śmierć
Będzie straszna, przykra, zimna i dziwna
Ale w ogóle nie musi tak być, nie musi tak być
Ona może być piękna i ciepła i może dać spokój
Od tego, że trudno jest żyć

[Refren]
Wszystko to wynik potęgi z przeszłości
Chaos łamany na złote podziały
Koniec z początkiem do nieskończoności
Siła w poczuciu bezradności

[Zwrotka 2 - Koza]
Jeżeli umrę jutro, to spalą mnie wspomnienia
Nic przez to się nie zmienia, to podstawowa chemia
Widzę się się czasem w ludziach, widzę się czasem w drzewach
Choć mam na co dzień letarg i co rano umieram
Wciąż jestem w drodze, której każdy krok nadaje sens
Choć go niе skumam już w tym życiu i w następnym nie
Czuję się głupi, kiedy myślę, jak mądra jest śmiеrć
To wiadro jest w połowie puste, ziom, napełnij je
Jestem na krańcu wielkiej nocy, długiej apostrofy
Idę za światłem, choć na co dzień mam go zwykle dosyć
Ciągle w impasie, ledwo znam sam siebie od narodzin
Byłem już martwy, uwierz, łatwiej powiedzieć, niż zrobić
Życie, to sen w agonii i nie ma żadnych nagród
I nic nie ma wartości, bo wartość jest dla handlu
A bóg nie rzuca kośćmi, bo by się nudził strasznie
Jak wszystko jest przypadkiem, to mamy równe szanse
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?