[Intro: Dedis]
Jak Goku se szukam rywala, ciągła gonitwa za innym wszechświatem
Ziomek mi mówi: „Ci już odpierdala! Zostaw te bajki, nie jesteś dzieciakiem!”
Odpalam blanta i puszczam anime, teksty na bani, je wrzucam na kartkę
Nie chcę dorastać, się za to nie winię! Masz inne zdanie, się szykuj na walkę, ja
[Refren: Dedis]
Super sayian blue... Latam po mieście i szukam kłopotów
Super sayian blue... Kiedyś się bałem, dziś odhaczam wrogów
Super sayian blue... Ziemia się trzęsie od energii mocy
Całe moje crew... Zawsze mówiłem, to wysokie loty
Super sayian blue... Latam po mieście i szukam kłopotów
Supеr sayian blue... Kiedyś się bałem, dziś odhaczam wrogów
Supеr sayian blue... Ziemia się trzęsie od energii mocy
Całe moje crew... Zawsze mówiłem, to wysokie loty
[Hook: Dedis]
Super sayian blue
Super sayian blue
Super sayian blue
Całe moje crew
[Zwrotka 1: Dedis]
Robię ruchy! Trzy lata te same buty, nie zmieniam stylówki, a tylko szlifuję
I czy mnie szanujesz, lata koło chuja, bo nie jestem w BOR-ze, a scenę ratuję
Bo jestem ulicznym raper jak Kafar i Rest, Nizioł, TPS
A w głowie mam myśli, że chcę dalej biec i zgarniać te plony jak Guzior i Gedz, kurwa
Na scenie Judasze, pozdrawiam! A studio to ciężka robota nie spa
Spadają gwiazdy na ziemię, co kiedyś mówiły: „Nie dla ciebie Dedis ta gra!”
Wersy mi same się kładą pod beat, nie jestem raperem, co nie musi nic
Zapierdalam jedenaście lat, w Stepach Jak Biggie, bo Intruz to Pack
Popkiller mnie nie chce? No szkoda... Bym tam nie pasował jak Fokus i Doda
Ja czarna ta owca, przy mnie wilk się chowa, a twoja zwierzyna, nie moja zagroda
I to żadna wbita, bez żadnej urazy! Ja jestem raperem, nie modelem z plaży
Złoto, platyna? To mi się nie marzy! Podkrążone oczy, bo nie schodzę z fazy, ja
Jak Goku se szukam rywala, ciągła gonitwa za innym wszechświatem
Ziomek mi mówi: „Ci już odpierdala! Zostaw te bajki, nie jesteś dzieciakiem!”
Odpalam blanta i puszczam anime, teksty na bani, je wrzucam na kartkę
Nie chcę dorastać, się za to nie winię! Masz inne zdanie, się szykuj na walkę, ja
[Refren: Dedis]
Super sayian blue... Latam po mieście i szukam kłopotów
Super sayian blue... Kiedyś się bałem, dziś odhaczam wrogów
Super sayian blue... Ziemia się trzęsie od energii mocy
Całe moje crew... Zawsze mówiłem, to wysokie loty
Super sayian blue... Latam po mieście i szukam kłopotów
Supеr sayian blue... Kiedyś się bałem, dziś odhaczam wrogów
Supеr sayian blue... Ziemia się trzęsie od energii mocy
Całe moje crew... Zawsze mówiłem, to wysokie loty
[Hook: Dedis]
Super sayian blue
Super sayian blue
Super sayian blue
Całe moje crew
[Zwrotka 1: Dedis]
Robię ruchy! Trzy lata te same buty, nie zmieniam stylówki, a tylko szlifuję
I czy mnie szanujesz, lata koło chuja, bo nie jestem w BOR-ze, a scenę ratuję
Bo jestem ulicznym raper jak Kafar i Rest, Nizioł, TPS
A w głowie mam myśli, że chcę dalej biec i zgarniać te plony jak Guzior i Gedz, kurwa
Na scenie Judasze, pozdrawiam! A studio to ciężka robota nie spa
Spadają gwiazdy na ziemię, co kiedyś mówiły: „Nie dla ciebie Dedis ta gra!”
Wersy mi same się kładą pod beat, nie jestem raperem, co nie musi nic
Zapierdalam jedenaście lat, w Stepach Jak Biggie, bo Intruz to Pack
Popkiller mnie nie chce? No szkoda... Bym tam nie pasował jak Fokus i Doda
Ja czarna ta owca, przy mnie wilk się chowa, a twoja zwierzyna, nie moja zagroda
I to żadna wbita, bez żadnej urazy! Ja jestem raperem, nie modelem z plaży
Złoto, platyna? To mi się nie marzy! Podkrążone oczy, bo nie schodzę z fazy, ja
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.