[Zwrotka 1: Shellerini]
Weź to stestuj, tylko sobie krzywdy chłopak nie zrób
Szelma mieszczuch wyrwany ze snu jak Tewu
Północy biegun, moja klasa to szczegół
Żyje w biegu jak reszta ludzi z PDG szczepu, kuzyn
Zawsze na przekór w poszukiwaniu peklu
Pozdrawiam Red Clue, to kolejny chory przebój
Człowieku, wiesz, że mógłbym tak na okrągło
Jon Doe, jak ze skąpo ubraną złotą dziągwą
Pią, Pią, kilometry połacie rapu, chłopaku
Jak Gural kocham hip-hop na zabój
Sam Bóg mi świadkiem rap ten tak jak matkę
W sercu noszę, masz podobnie to pracę doceń
Robię to dobrze to płacę szczodrze, podkręć
A wszelkich sugestii chłopcze sobie oszczędź
Siema, mówią mi Szelma, mróz na zębach, sztywna szczęka
Jak balon [?]
Żyję z dnia na dzień o wierzycielach nie pamiętam
Odpalam Amsterdam, a ty weź się nie wkręcaj
Szelma, drzemie we mnie wielki potencjał
Nie wymiękam, przyszłość jest w moich rękach
[Zwrotka 2: Słoń]
(Weź to stestuj skurwysynu
Wyższa Szkoła Robienia Hałasu)
Weź to stestuj, tylko sobie krzywdy chłopak nie zrób
Szelma mieszczuch wyrwany ze snu jak Tewu
Północy biegun, moja klasa to szczegół
Żyje w biegu jak reszta ludzi z PDG szczepu, kuzyn
Zawsze na przekór w poszukiwaniu peklu
Pozdrawiam Red Clue, to kolejny chory przebój
Człowieku, wiesz, że mógłbym tak na okrągło
Jon Doe, jak ze skąpo ubraną złotą dziągwą
Pią, Pią, kilometry połacie rapu, chłopaku
Jak Gural kocham hip-hop na zabój
Sam Bóg mi świadkiem rap ten tak jak matkę
W sercu noszę, masz podobnie to pracę doceń
Robię to dobrze to płacę szczodrze, podkręć
A wszelkich sugestii chłopcze sobie oszczędź
Siema, mówią mi Szelma, mróz na zębach, sztywna szczęka
Jak balon [?]
Żyję z dnia na dzień o wierzycielach nie pamiętam
Odpalam Amsterdam, a ty weź się nie wkręcaj
Szelma, drzemie we mnie wielki potencjał
Nie wymiękam, przyszłość jest w moich rękach
[Zwrotka 2: Słoń]
(Weź to stestuj skurwysynu
Wyższa Szkoła Robienia Hałasu)
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.