[Zwrotka 1: Jaźwa]
Jak nie wiesz, co mówisz, to się kurwa nie odzywaj
A nawet jak coś powiesz, i tak na dno to spływa
Zawsze tak bywa, prawda na wierzch wypływa
I co dzień zdobywa zwolenników coraz więcej
Ludzi, którzy częściej biorą los w swoje ręce
I tym się różnimy – my wiemy, co mówimy
A ty znów pleciesz, co ślina na język przyniesie
Ja wiem, co mówię, bo wiem, kto pierwszy wymięknie
[Zwrotka 2: Fu]
Olej, pierdol to, co słyszysz
Mnóstwo pustych słów, a ty dyszysz
Kto ci podpadł, na palcach liczysz
I tak nie zliczysz wszystkich bitches
I tak nie zamkniesz wszystkim mord
Czujesz z daleka ich jebany swąd
Wiem, co mówię, bo w sercu czuję to
To nie zabawa w głuchy telefon
Śmierdzi ci morda – to nie przesąd
Laleczki Giuseppe strugane śmieszą
Wkręca o życiu, zmusza do opinii
O tym nawijają rap, teraz prawilni
Nie damy się złamać, jesteśmy silni
Mówiąc szczerze – na pewno inni
Całego stada taka ta zasada
Prawdomówność to jest teraz wada
Jak nie wiesz, co mówisz, to się kurwa nie odzywaj
A nawet jak coś powiesz, i tak na dno to spływa
Zawsze tak bywa, prawda na wierzch wypływa
I co dzień zdobywa zwolenników coraz więcej
Ludzi, którzy częściej biorą los w swoje ręce
I tym się różnimy – my wiemy, co mówimy
A ty znów pleciesz, co ślina na język przyniesie
Ja wiem, co mówię, bo wiem, kto pierwszy wymięknie
[Zwrotka 2: Fu]
Olej, pierdol to, co słyszysz
Mnóstwo pustych słów, a ty dyszysz
Kto ci podpadł, na palcach liczysz
I tak nie zliczysz wszystkich bitches
I tak nie zamkniesz wszystkim mord
Czujesz z daleka ich jebany swąd
Wiem, co mówię, bo w sercu czuję to
To nie zabawa w głuchy telefon
Śmierdzi ci morda – to nie przesąd
Laleczki Giuseppe strugane śmieszą
Wkręca o życiu, zmusza do opinii
O tym nawijają rap, teraz prawilni
Nie damy się złamać, jesteśmy silni
Mówiąc szczerze – na pewno inni
Całego stada taka ta zasada
Prawdomówność to jest teraz wada
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.