[Zwrotka 1: Avi]
Nie mogę zasnąć znów, gdy przykładam głowę do poduszki
One życzą słodkich snów, ale to brzmi jak pogróżki
Kiedyś wierzyłem w to, że na końcu zwycięży dobro
Wtedy, gdy działo się zło wystarczyło się schować pod kołdrą
Chciałbym, żeby poszły, więc zostawiam włączone światło
Ale odkąd jestem dorosły one już nie odchodzą tak łatwo
Już wolałbym nie wiedzieć, że tam piekle jest gdzieś diabeł
I, że duchy na tym świecie wcale nie noszą prześcieradeł
I znowu są ze mną tak, jak co noc
Jest ciemno, słychać wołanie o pomoc
Proszę, powiedz, że to tylko omamy
Mały chłopiec, który chce do mamy

[Refren: Avi, ReTo]
Mara, mara
Nie przestraszy mniе, chociaż się stara
Mara, mara
I ze snu wyrywa mnie znowu ten koszmar
Mara, mara
Gdybym słuchał jеj, to bym oszalał
Mara, mara
Nie wyciągnie ręki po pomoc, a po szmal
Mara, mara
Nie przestraszy mnie, chociaż się stara
Mara, mara
I ze snu wyrywa mnie znowu ten koszmar
Mara, mara
Gdybym słuchał jej, to bym oszalał
Mara, mara
Nie wyciągnie ręki po pomoc, a po szmal
Mara, mara
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?