[Wejście 1: Biały - temat "Zimna pizza"]
I to jest proste, kiedy cisnę tu łaczków
Bo rozpierdolę go kawałek po kawałku
I to jest proste, gdy sobie wersem wbita
Po pierwsze, no to pozdro Eklektyka
I sobie tak wpadam i daję wersa
I mogę go rozjebać, choć to będzie kawał mięsa
I to jest proste, kiedy wchodzę w bitach dziś
Jestem jak Eklektyka no bo mogę sprzedać tysiąc płyt
I to jest proste, bo kiedy wchodzę chama
I już śpiewam Giuseppe Italiana
I tak wpadamy i daję dobrze z wersem
Bo kurwa ziomeczku wyglądasz jak Giuseppe
I to jest proste, gdy cisnę ziomku
A co do pizzy, życie wisi na włosku
[Wejście 2: Bober - temat "Zimna pizza"]
Bo kiedy wchodzę, to zawsze lecę równo
Zimna pizza, no dawaj, dalej odgrzewaj to gówno
I kiedy wejdę, sprawdzaj mordo
Ty tak zapierdalasz Biały, tak nie wolno
I to jest dobre, kiedy wchodzę dalej
To wiesz, że Biały masz już u mnie tu przejebane
I kiedy wejdę pocisnę cię tak ździro
Bo jestem zimny kurwa #Sub-Zero
I kiedy wejdę to rzucam rap na bity
Sub-Zero zaraz ci tu zrobię fatality
Kurwa tak, jadę wersem dziś
Rozjebię cię stylem, choose your destiny
I kurwa tak, jadę właśnie, choose your destiny
Bo mogę cię rozjebać także punchem
I to jest proste, kiedy cisnę tu łaczków
Bo rozpierdolę go kawałek po kawałku
I to jest proste, gdy sobie wersem wbita
Po pierwsze, no to pozdro Eklektyka
I sobie tak wpadam i daję wersa
I mogę go rozjebać, choć to będzie kawał mięsa
I to jest proste, kiedy wchodzę w bitach dziś
Jestem jak Eklektyka no bo mogę sprzedać tysiąc płyt
I to jest proste, bo kiedy wchodzę chama
I już śpiewam Giuseppe Italiana
I tak wpadamy i daję dobrze z wersem
Bo kurwa ziomeczku wyglądasz jak Giuseppe
I to jest proste, gdy cisnę ziomku
A co do pizzy, życie wisi na włosku
[Wejście 2: Bober - temat "Zimna pizza"]
Bo kiedy wchodzę, to zawsze lecę równo
Zimna pizza, no dawaj, dalej odgrzewaj to gówno
I kiedy wejdę, sprawdzaj mordo
Ty tak zapierdalasz Biały, tak nie wolno
I to jest dobre, kiedy wchodzę dalej
To wiesz, że Biały masz już u mnie tu przejebane
I kiedy wejdę pocisnę cię tak ździro
Bo jestem zimny kurwa #Sub-Zero
I kiedy wejdę to rzucam rap na bity
Sub-Zero zaraz ci tu zrobię fatality
Kurwa tak, jadę wersem dziś
Rozjebię cię stylem, choose your destiny
I kurwa tak, jadę właśnie, choose your destiny
Bo mogę cię rozjebać także punchem
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.