Można prosić głośniej? Dobra
Za wysoko tego majka trochę postawiłem, ale
Dobra, to jest ten freestyle tak
Nie nie obniżaj stary
On obniża znów mikrofon
A ja lecę kurwa nocą
Typy pytają kurwa po co
Ja mogę typie ci już nic ugrać ziomom
Możesz więcej dać zioło
Możesz więcej dać
Robię rapy które ci zrobią szczękę brat
Zerwą twoją szczękę, na ulicy nie pęknę
On robi dziś tak pięknie, a ja zaśpiewam refren
I co powiesz skurwysynom
Lecą w te 5 minut oni kurwa nie lecą, a płyną
Płyną statkiem, ja dziś płynę kurwa niewyraźnie
A ty mówisz że tu robisz to tak fajnie
A ja płynę statkiem, puszczam głębokie fale
Halo odbiór skurwysynu podaj dalej
Życie mi dało coś więcej niż te jebane kanały
W których lecę ciągle lewy prawy, lewy prawy
Ale nie wiem dzisiaj który wybrać
Robię rapy bo to iskra i nie wiadomo dlaczego pizgam
Takie wersy, mama odpisała okej
On wysłał kurwa grinder i stołek i kurwa ten papierosek
Siedzi kurwa smoli wciąż
Robię rapy a dlatego on dziś słucha molly wciąż
Jebie to a dlaczego lecę wpad do Sanu
Kurwa jebać to robię rapy 5 gramów mam tu
Robię rapy dlatego dziś wyjaśniam pedantów
I skurwysynów którzy dziś jadą, ale fun tu
Nie będę dlatego leciał po angielsku
Typie nie będziesz leciał po zielsku
Już nie nie nie będziesz leciał po zielsku
Już obiecuję od jutra już będę grzeczny chuj tam
Ale już nie będzie kurwa inaczej
Typy mówią że mam a nie płaczę już
Mam a nie płaczę już jestem zjadaczem dusz
I ciągle pierdole to a ty se gałę duś
Dalej przy tym komputerku
Robię te rapy nie mów nic
Pierdole tu wszystkich w tym podziemiu ty
Wiadomo że nie będzie inaczej oni siedzą tu
On ma dresy i podwija je kurwa co miesiąc tu
To jest follow-up suko studzienka
Będziesz miał pin-roll'e wyjebie ci sierpowego
I kurwa będzie prawda stary
[?] zaczerwieniony on dziś ma czerwoną bluzę to championy
Ciągle ziomy będą siedzieć
I nie będę po obiedzie jechał ostro
Robię rapy on sie cieszy
Patrzy na to wszystko bo nie będzie inny
Ja nie będę kurwa przeczył jak sie cieszy to sie cieszy
I chuj mu tam do depeszy
Stary cieszyć sie będzie dalej
On dziś siedzi i nagrywa te freestyle
A ja nagrywam to z nim
Leci kurwa ostry dym
A ten dziś siedzi na balkonie i omija go cały ten syf
Stary kurwa nie słyszał ani jednej linijki i dlatego lecę dziś
Ty patrzysz na mnie bo to są dobre rzeczy
I nie ma niczego innego a ty nie zaprzeczysz
Choma nie dobija sie do nas dziś do drzwi
Robię rapy dlatego ty pleciesz kurwa trzy po trzy
Trzy po trzy ciągle pleciesz na pewno
Robię rapy które zawsze spuszczają dziś śmieciom wpierdol’
I tyle było nas tu kurwa stoje na tym daszku chłopaczku
Dlatego nie będę typem innym a ty dalej siedzisz, dalej siedzisz se
I dalej siedzisz kurwa
I nie będzie niczego innego niż tu chuj tam
Ale będę jechał kurwa jakie rymy
Jak studzienka u [?] lecę tutaj kurwa dla ekipy wiesz
Ale wiesz że wszyscy siedzą
Ja mam tą wypłatę co miesiąc, kupuję tutaj kurwa śledziom
Coś więcej niż jebane łososie
I robię rapy dlatego tu biorę za to krocie
Ale wiesz nikt nie mówił że nam będzie łatwo
Życie mi dało coś więcej niż tobie za darmo
Ciągle będę leciał kurwa bo robię ten hardcore
A skurwysyny mówią że nie warto, mówią że nie warto
Ja dziś lecę bo napierdalam to wszystko jasno
Wszyscy widzą że zaświeciłem w pokoju światło
Stary lampka zaświeca ci się
Robię rapy a ty słyszysz coś więcej niż tą muzykę stary
Nic więcej dlatego mam tu depresję
Robię rapy a ty robisz co se chcesz w metrze
Możesz robić tak jak ja będę oglądał to
Zanim zmyją to jebane psy i będzie spontan ziom
Ale wiesz nie będzie kurwa inaczej
Dlatego lecę na tych freestylach mam setkę znaczeń
I wiesz że setkę wsadzę ci do dupy stary
Jak pojebiesz to wszystko i założysz okulary ty
Załóż okulary chłopie załóż okulary
Załóż okulary, ona myśli że to Paryż ale to nie czary
To nie czary stary załóż okulary, nie ma niczego za nami już
Nie ma niczego za nami już
Ona mówiła że nie ma żadnych granic tu
Że nie ma żadnych granic
On do drzwi wali
Za wysoko tego majka trochę postawiłem, ale
Dobra, to jest ten freestyle tak
Nie nie obniżaj stary
On obniża znów mikrofon
A ja lecę kurwa nocą
Typy pytają kurwa po co
Ja mogę typie ci już nic ugrać ziomom
Możesz więcej dać zioło
Możesz więcej dać
Robię rapy które ci zrobią szczękę brat
Zerwą twoją szczękę, na ulicy nie pęknę
On robi dziś tak pięknie, a ja zaśpiewam refren
I co powiesz skurwysynom
Lecą w te 5 minut oni kurwa nie lecą, a płyną
Płyną statkiem, ja dziś płynę kurwa niewyraźnie
A ty mówisz że tu robisz to tak fajnie
A ja płynę statkiem, puszczam głębokie fale
Halo odbiór skurwysynu podaj dalej
Życie mi dało coś więcej niż te jebane kanały
W których lecę ciągle lewy prawy, lewy prawy
Ale nie wiem dzisiaj który wybrać
Robię rapy bo to iskra i nie wiadomo dlaczego pizgam
Takie wersy, mama odpisała okej
On wysłał kurwa grinder i stołek i kurwa ten papierosek
Siedzi kurwa smoli wciąż
Robię rapy a dlatego on dziś słucha molly wciąż
Jebie to a dlaczego lecę wpad do Sanu
Kurwa jebać to robię rapy 5 gramów mam tu
Robię rapy dlatego dziś wyjaśniam pedantów
I skurwysynów którzy dziś jadą, ale fun tu
Nie będę dlatego leciał po angielsku
Typie nie będziesz leciał po zielsku
Już nie nie nie będziesz leciał po zielsku
Już obiecuję od jutra już będę grzeczny chuj tam
Ale już nie będzie kurwa inaczej
Typy mówią że mam a nie płaczę już
Mam a nie płaczę już jestem zjadaczem dusz
I ciągle pierdole to a ty se gałę duś
Dalej przy tym komputerku
Robię te rapy nie mów nic
Pierdole tu wszystkich w tym podziemiu ty
Wiadomo że nie będzie inaczej oni siedzą tu
On ma dresy i podwija je kurwa co miesiąc tu
To jest follow-up suko studzienka
Będziesz miał pin-roll'e wyjebie ci sierpowego
I kurwa będzie prawda stary
[?] zaczerwieniony on dziś ma czerwoną bluzę to championy
Ciągle ziomy będą siedzieć
I nie będę po obiedzie jechał ostro
Robię rapy on sie cieszy
Patrzy na to wszystko bo nie będzie inny
Ja nie będę kurwa przeczył jak sie cieszy to sie cieszy
I chuj mu tam do depeszy
Stary cieszyć sie będzie dalej
On dziś siedzi i nagrywa te freestyle
A ja nagrywam to z nim
Leci kurwa ostry dym
A ten dziś siedzi na balkonie i omija go cały ten syf
Stary kurwa nie słyszał ani jednej linijki i dlatego lecę dziś
Ty patrzysz na mnie bo to są dobre rzeczy
I nie ma niczego innego a ty nie zaprzeczysz
Choma nie dobija sie do nas dziś do drzwi
Robię rapy dlatego ty pleciesz kurwa trzy po trzy
Trzy po trzy ciągle pleciesz na pewno
Robię rapy które zawsze spuszczają dziś śmieciom wpierdol’
I tyle było nas tu kurwa stoje na tym daszku chłopaczku
Dlatego nie będę typem innym a ty dalej siedzisz, dalej siedzisz se
I dalej siedzisz kurwa
I nie będzie niczego innego niż tu chuj tam
Ale będę jechał kurwa jakie rymy
Jak studzienka u [?] lecę tutaj kurwa dla ekipy wiesz
Ale wiesz że wszyscy siedzą
Ja mam tą wypłatę co miesiąc, kupuję tutaj kurwa śledziom
Coś więcej niż jebane łososie
I robię rapy dlatego tu biorę za to krocie
Ale wiesz nikt nie mówił że nam będzie łatwo
Życie mi dało coś więcej niż tobie za darmo
Ciągle będę leciał kurwa bo robię ten hardcore
A skurwysyny mówią że nie warto, mówią że nie warto
Ja dziś lecę bo napierdalam to wszystko jasno
Wszyscy widzą że zaświeciłem w pokoju światło
Stary lampka zaświeca ci się
Robię rapy a ty słyszysz coś więcej niż tą muzykę stary
Nic więcej dlatego mam tu depresję
Robię rapy a ty robisz co se chcesz w metrze
Możesz robić tak jak ja będę oglądał to
Zanim zmyją to jebane psy i będzie spontan ziom
Ale wiesz nie będzie kurwa inaczej
Dlatego lecę na tych freestylach mam setkę znaczeń
I wiesz że setkę wsadzę ci do dupy stary
Jak pojebiesz to wszystko i założysz okulary ty
Załóż okulary chłopie załóż okulary
Załóż okulary, ona myśli że to Paryż ale to nie czary
To nie czary stary załóż okulary, nie ma niczego za nami już
Nie ma niczego za nami już
Ona mówiła że nie ma żadnych granic tu
Że nie ma żadnych granic
On do drzwi wali
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.