0
Nigdy więcej - WWO
0 0

Nigdy więcej WWO

Nigdy więcej - WWO
[Refren: Jędker] (x2)
Nigdy więcej nie patrz nam na ręce, nigdy więcej, nie

[Zwrotka 1: Jędker]
Zwykli ludzie bez statutu gwiazd (a jak?)
Zwykli ludzie z wielu polskich miast (to znak)
Za nami stoi tak nie jeden brat (brat)
W naszej muzyce jest ten właśnie blat
Czas zapierdala i pędzi nieustannie
Chcesz nas prześwietlić? Robimy to legalnie
Chcesz o nas czytać? To szoruj pod księgarnię
WWO, WWO na zawsze naturalnie

[Zwrotka 2: Sokół]
Ty, kurwa, jesteś fiskusem czy kanarem?
Interesuje cię moje konto i testament?
Gdzie jadę? Z kim jadę? Po co?
Niezależnie, naturalnie, prosto
O co biega? o to, że nie chcemy czekać?
Jesteśmy legalni teraz w stu procentach
I nie narzekam, reprezentuję biedę jak Peja
Bo wiem co to bieda

[Refren: Jędker] (x2)

[Zwrotka 3: Sokół]
Nigdy więcej nie patrz nam na ręce
Będę tym kim chcę, za to ręczę
Nie męczę się kiedy odbieram wypłatę
Kiedy tracę też nie płaczę, bo przeżyłem stratę
Niejedną, poważną, nie pieniężną
Ważną rzeczą dla mnie jest jedność
Jedna miłość, jeden Bóg, to na pewno
Jeden ruch i zamieniamy w niebo piekło
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?