[Zwrotka 1: Smolasty]
Mów mi piękne słowa, nawet jeśli
To co mówisz nie ma żadnej treści
Ja... nie chcę rozpaść się na części, nie
Czarne chmury nie pojawią się już więcej
Puszczam tylko te co dają mi amnezję
Dwie platyny na mej ścianie świecą pięknie
A ja nadal, nadal nie wiem gdzie ty jesteś

[Refren: Smolasty]
Chcę cię teraz, chcę cię już, niech sąsiedzi słyszą znów
Jak się wdzieram tu bez słów pod twą skórę tak jak tusz
Chcę cię teraz, chcę cię już, niech sąsiedzi słyszą znów
Jak się wdzieram tu bez słów pod twą skórę tak jak tusz, ayy

[Zwrotka 2: Smolasty]
One chcą się o mnie zabić, bo mam fajne dziaby
Nie słuchają co mnie rani i kochają zdrady
Wiem, że lubią te uczucie, gdy nie czują twarzy
Teraz nie chcę o tym myśleć jestem zbyt pijany
Ja nie chcę tego, ja nie chcę tego
Mam dość już tego, ominąłem brudne niebo
W każdym mieście daje fuego
W tym kraju robię przełom
Ale powiedz, co mi z tego?
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?