[Tekst piosenki "Bańka"]
[Refren]
Nie chcę rozdrapywać ran, po ulicach frunę dziś sam
Spaliłem miliony myśli w bletkach, tysiące lat jak Incepcja
Te symulacje są w nas, zgubił się Billy i Musk
Zajrzałem sobie głęboko do serca teraz to naprawdę wspaniały świat
[Zwrotka 1]
Chodzę po mieście i nucę melodię, która być może jest tą
Za którą Związek Artystów i Kompozytorów Scenicznych zbuduje mi dom
Melodia stale mnie nęka, błaga bym wreszcie odmienił jej los
Błaga bym wreszcie zamroził ją w wavie i woził po kraju jak Family Frost, łoł
[Pre-Refren]
To jedynie bańka, mym sukcesem rozwijana pasja
Napisałem trochę o kontraktach, by wyrzucić z siebie zgniłe jabłka
Gdybym miał na płytę tylko kafla i tak z przyjemnością bym ją nagrał
Kilkuletni MacBook, wyobraźnia, kilka nocy długich aż do ranka
To moja bajka, nieważne co powie branża, nieważne ceny hurtowe i marża
Nagrywam płyty, by zostawić po sobie ślad
Pieniądz to jedynie bańka, powtarzam tak w myślach jak mantra, łoł
[Refren]
Nie chcę rozdrapywać ran, po ulicach frunę dziś sam
Spaliłem miliony myśli w bletkach, tysiące lat jak Incepcja
Te symulacje są w nas, zgubił się Billy i Musk
Zajrzałem sobie głęboko do serca teraz to naprawdę wspaniały świat
[Refren]
Nie chcę rozdrapywać ran, po ulicach frunę dziś sam
Spaliłem miliony myśli w bletkach, tysiące lat jak Incepcja
Te symulacje są w nas, zgubił się Billy i Musk
Zajrzałem sobie głęboko do serca teraz to naprawdę wspaniały świat
[Zwrotka 1]
Chodzę po mieście i nucę melodię, która być może jest tą
Za którą Związek Artystów i Kompozytorów Scenicznych zbuduje mi dom
Melodia stale mnie nęka, błaga bym wreszcie odmienił jej los
Błaga bym wreszcie zamroził ją w wavie i woził po kraju jak Family Frost, łoł
[Pre-Refren]
To jedynie bańka, mym sukcesem rozwijana pasja
Napisałem trochę o kontraktach, by wyrzucić z siebie zgniłe jabłka
Gdybym miał na płytę tylko kafla i tak z przyjemnością bym ją nagrał
Kilkuletni MacBook, wyobraźnia, kilka nocy długich aż do ranka
To moja bajka, nieważne co powie branża, nieważne ceny hurtowe i marża
Nagrywam płyty, by zostawić po sobie ślad
Pieniądz to jedynie bańka, powtarzam tak w myślach jak mantra, łoł
[Refren]
Nie chcę rozdrapywać ran, po ulicach frunę dziś sam
Spaliłem miliony myśli w bletkach, tysiące lat jak Incepcja
Te symulacje są w nas, zgubił się Billy i Musk
Zajrzałem sobie głęboko do serca teraz to naprawdę wspaniały świat
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.