[Refren: Major SPZ]
Na blachach ZS-Y, na sobie mamy dresy
Robimy interesy, zmieniamy adresy
Za hajs i na zeszyt, to miasto nigdy nie śpi
Taki urok dzielnic, od zawsze tu jesteśmy
Na blachach ZS-Y, na sobie mamy dresy
Robimy interesy, zmieniamy adresy
Za hajs i na zeszyt, to miasto nigdy nie śpi
Taki urok dzielnic, od zawsze tu jesteśmy

[Zwrotka 1: Kazior]
Mordo, to jest Szczecin, Szczecin jest niebezpieczny
Jak granat bez zawleczki, ktoś już klamki odbezpieczył
Chcę mieć żółte Ferrari jak Oczko, AVE przestępcy
Nie każdy rok przestępny, ale każdy jest przestępczy
Dres jak srebro, gdy rzeźbisz, słyszysz jak kurwa szeleści
Blisko jest Berlin, i co chwilę leci przemyt
Sz-n, miasto złodziei, dobrze ubranych osiedli
Dillfon, waga i klienci to jest ABC dilerki
Alfabet mafii, Kazior, Hermes, same duże litery
Pytasz skąd jestem, Sz-n, prawy brzeg
To miejsce, gdzie pies może strzelić ci w łeb
Tak zabili Czarka, ty pytasz mnie, skąd hejt na psiarnie
Tak tutaj jest naprawdę, dzień za dniem na bakier z prawem
Zawsze kosa w kiermanie, węszy pies, to temat w gacie
Lepiej nie trzymaj w chacie, no bo wszędzie szpagaciarze
Mówił mi stary git i z tego miejsca pozdrawiam cię
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?