[Zwrotka 1: waima]
Powiedz jakiego chcesz dziś mnie, możesz sobie wybrać Avatara
I tak się będziesz ze mną wlec
Wczorajszy plan, dzisiejsza skala jest większa
To numerek od serca
A gdyby nie tamten numerek, złapałbym jak berek ją
Może bym się za nią obejrzał
Wyjebałem z phona wszystkie foty
Dzwoni jeszcze tydzień, ring, ring, ring, ring
Ludzie ewoluują w potwory
Siebie już nie widzę (czuję się jak Ben10)
Przez stary rynek, dla mnie to odcinek
Powroty, zawody, od nowa co chwilę
Raz byłem śmieciem, a raz byłem winnеr
Chciałem być kimś, kim nie byłem
[Zwrotka 2: Mata]
Widziałеm z wielu stron moją twarz, mała
Wiele stron, raczej ich nie przeczytasz mała
Jeśli masz czas, sprawdzić, co okładka chowa pod sobą
Chodź tu, na słowo, chcę Cię zabrać
W kosmos pod nocą jest łatwiej z Tobą się dogadać
Po co, po co? Nawet nie zapisane w gwiazdach
Mazda CX-5, jadę z Tobą gdzieś, ale nie wiem gdzie
Garaż mam na fury dwie, ale bardzo nie chcę się starać, suko
Powiedz jakiego chcesz dziś mnie, możesz sobie wybrać Avatara
I tak się będziesz ze mną wlec
Wczorajszy plan, dzisiejsza skala jest większa
To numerek od serca
A gdyby nie tamten numerek, złapałbym jak berek ją
Może bym się za nią obejrzał
Wyjebałem z phona wszystkie foty
Dzwoni jeszcze tydzień, ring, ring, ring, ring
Ludzie ewoluują w potwory
Siebie już nie widzę (czuję się jak Ben10)
Przez stary rynek, dla mnie to odcinek
Powroty, zawody, od nowa co chwilę
Raz byłem śmieciem, a raz byłem winnеr
Chciałem być kimś, kim nie byłem
[Zwrotka 2: Mata]
Widziałеm z wielu stron moją twarz, mała
Wiele stron, raczej ich nie przeczytasz mała
Jeśli masz czas, sprawdzić, co okładka chowa pod sobą
Chodź tu, na słowo, chcę Cię zabrać
W kosmos pod nocą jest łatwiej z Tobą się dogadać
Po co, po co? Nawet nie zapisane w gwiazdach
Mazda CX-5, jadę z Tobą gdzieś, ale nie wiem gdzie
Garaż mam na fury dwie, ale bardzo nie chcę się starać, suko
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.