0
Znikam - ​Gibbs
0 0

Znikam ​Gibbs

Znikam - ​Gibbs
[Refren]
Tęsknię za jutrem swojego cienia, by już nie widział nikt
Jak błądzę po zgliszczach własnego piekła, mam jeszcze osiem żyć
Nim zniknę na zawsze tak jak i Ty
Ej, proszę nie marnuj już żadnej łzy (boo)
Tęsknię za jutrem swojego cienia, by już nie widział nikt
Jak błądzę po zgliszczach własnego piekła, mam jeszcze osiem żyć
Nim zniknę na zawsze tak jak i Ty
Zaraz po ogniu zniknie i dym

[Zwrotka 1]
Gubię się cztery razy dziennie, mam apetyt na życie, potem cały tydzień nie jem
Wstaję cztery godziny, żeby popracować siedem
Chcę zwiedzić cały świat, tylko w swym pokoju zwierzeń
Znowu muszę pobyć sam, poczuć w sobie chociaż siebie
Zmieniam się co dnia
Przez ambicje nie śpię i przez nie nie mogę wstać
Jestem tylko dzieckiem na zepsutym placu zabaw
Jak bawię się zbyt dobrze, zawsze otworzy się rana
Emocji autostrada, czuję się tylko dobrze, trzymając lewego pasa
Ciągle muszę wyprzedzać i mijanych miny sprawdzać
Nie mogę się zatrzymać, chociaż próbuję już lata
Włożyłem w muzę serce, jak mam poczuć coś do świata?
Podobno jestem blisko szczytu
Ja wcale go nie widzę, działa na mnie to jak wirus
W ciągłym strachu, że zawiodę ludzi kilku
Którzy zaufali, mimo że znamy się tylko z głośników
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?