[Zwrotka 1: Young Leosia]
Tęsknię wtedy, kiedy słońce gaśnie
Tęsknię nawet, kiedy słońce wstanie
Chwilę zanim zasnę, nim opuszczę parkiet
Na paznokciach nowy lakier, w głowie dalej stary zamęt
Bez Ciebie morze jest martwe, stosy zapełnionych kartek
Bez Ciebie ciągle się martwię, kwiaty nie kwitną latem
Chcę Ciebie wpisać w writer, w talii kart jesteś asem
W moim słowie Ty to akcent, please, bądźmy zawsze razem
Bez Ciebie jest chujowo, a z Tobą jest mi raźniej

[Przedrefren: Young Leosia]
Może spotkam Cię we śnie, lecz nie wiem, czy wpadniesz
Dziś jesteś postacią z moich sennych marzeń
I chcę Cię zobaczyć, bo dość mam tych zmartwień
Bez Ciebie już nawet spanie nie jest łatwe

[Refren: Young Leosia]
Ich serca są plastikowe, twarze, jakby grali w poker
Chyba nikt mnie nie rozumie, jesteś moim złotym losem…
Chcesz mówić o nas? To zrozum kontekst
Jego nazwisko na moim grobie
Ich serca są plastikowe, twarze, jakby grali w poker
Chyba nikt mnie nie rozumie, jesteś moim złotym losem…
Chcesz mówić o nas? To zrozum kontekst
Jego nazwisko na moim grobie
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?