[Zwrotka 1]
Miałem 12 lat, kiedy zmienił się mój świat
Na tym strychu powstawał nasz klub
Ziomek magnet wniósł wjechał "Ill Street Blues"
Sąsiad nie mógł w nocy spać tu
W radiu "Wind of Change" i amnestie były dwie
W TV "Gang Olsena" i śmiech
W ten klubowy zgiełk przemycamy slang
Chciałem zacząć ten rap grać tey (Tey)
Ojciec chuj wie gdzie, komuś reperował sprzęt
A mi siniak z pod oka w końcu zszedł
Z gramofonów DJ' e generowali dźwięk
A dla dziewczyn był oral sex (Sex)
Kasetowy szał Rychu tego wuhtę miał
Zamiast kiksów i dobrych bluz (Luz)
A w sobotnią noc "Yo MTV Raps!" i sztos
Uwierz dało żyć się nawet tu!
Jabola łyk i darcie mordy po świt
Nieco patologiczny był rys
Ktoś przyjął cios no bo rozpruł się ktoś
To Gang Starr i "Code of the Streets"
[Refren]
Flacha na trzech i każdy z nas przelał krew
Wciąż na żywioł po mistrza Hej Lech!
Pytasz mnie co będzie za kilka lat?
Bracie odpowiem nie pytaj mnie! (Nie)
Miałem 12 lat, kiedy zmienił się mój świat
Na tym strychu powstawał nasz klub
Ziomek magnet wniósł wjechał "Ill Street Blues"
Sąsiad nie mógł w nocy spać tu
W radiu "Wind of Change" i amnestie były dwie
W TV "Gang Olsena" i śmiech
W ten klubowy zgiełk przemycamy slang
Chciałem zacząć ten rap grać tey (Tey)
Ojciec chuj wie gdzie, komuś reperował sprzęt
A mi siniak z pod oka w końcu zszedł
Z gramofonów DJ' e generowali dźwięk
A dla dziewczyn był oral sex (Sex)
Kasetowy szał Rychu tego wuhtę miał
Zamiast kiksów i dobrych bluz (Luz)
A w sobotnią noc "Yo MTV Raps!" i sztos
Uwierz dało żyć się nawet tu!
Jabola łyk i darcie mordy po świt
Nieco patologiczny był rys
Ktoś przyjął cios no bo rozpruł się ktoś
To Gang Starr i "Code of the Streets"
[Refren]
Flacha na trzech i każdy z nas przelał krew
Wciąż na żywioł po mistrza Hej Lech!
Pytasz mnie co będzie za kilka lat?
Bracie odpowiem nie pytaj mnie! (Nie)
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.