[Zwrotka 1]
Nikt nam gadać nie będzie jak mamy zarabiać, elo
Na swoich stawiać, oni się dzielą
Kiedyś nie mieli, dziś mają, zawsze docenią (wrum, wrum, wrum)
Cayennem lub panamerą
Wielka moc, wielki hajs, taki przelot
Ten twój wielki żal gryzie wielkie ego
Sąsiad testuje nową kosiarkę
Gdy obok klatkę też trawkę pakują w zgrzewarkę
Wielu jest chętnych by wbijać na parkiet
Ale też tacy są
Co chcą się wybijać
Psy też potrafią wbijać
Wtedy się trzeba zawijać
W pizdu idzie twój PR
Wbij domofonem, nie pomyl cyferki (nie, nie, nie)
Bo burdel wystraszyć się mogą klienci
Wszyscy święci, zdrowi pacjеnci
A żadnym funduszem nie są objęci (nie)
[Pre-refren]
Prawo karnе nienawidzi dobrych kombinatorów
Za złotówkę bez podatku już cię wyciągają z domu
Pomyślności ziomuś
Zdrowia ziomuś i złoto na karki
Mikołaj za głowę się łapie w święta
Nikt nie prosi o sanki
Nikt nam gadać nie będzie jak mamy zarabiać, elo
Na swoich stawiać, oni się dzielą
Kiedyś nie mieli, dziś mają, zawsze docenią (wrum, wrum, wrum)
Cayennem lub panamerą
Wielka moc, wielki hajs, taki przelot
Ten twój wielki żal gryzie wielkie ego
Sąsiad testuje nową kosiarkę
Gdy obok klatkę też trawkę pakują w zgrzewarkę
Wielu jest chętnych by wbijać na parkiet
Ale też tacy są
Co chcą się wybijać
Psy też potrafią wbijać
Wtedy się trzeba zawijać
W pizdu idzie twój PR
Wbij domofonem, nie pomyl cyferki (nie, nie, nie)
Bo burdel wystraszyć się mogą klienci
Wszyscy święci, zdrowi pacjеnci
A żadnym funduszem nie są objęci (nie)
[Pre-refren]
Prawo karnе nienawidzi dobrych kombinatorów
Za złotówkę bez podatku już cię wyciągają z domu
Pomyślności ziomuś
Zdrowia ziomuś i złoto na karki
Mikołaj za głowę się łapie w święta
Nikt nie prosi o sanki
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.