0
Morgan - White 2115
0 0

Morgan White 2115

Morgan - White 2115
[Intro]
*California leci w tle*
Halo, co się wczoraj wydarzyło?
Czemu jestem na jakiejś plaży znowu?
Co kurwa? Jestem na Kalifornii znowu?
Gdzie wy jesteście w ogóle?
Dobra stary, po prostu przyjedź po mnie
Przyjedź po mnie i robimy powtórkę po prostu dawaj

[Refren 1]
Na moim grobie kurwa nie ma być zniczy
Mają być butelki łychy i te platynowe płyty
Tylko zabawa, wiem to, hej, tylko zabawa, wiem to, hej, hej
Na moim grobie kurwa nie ma być zniczy
Mają być butelki łychy i te platynowe płyty
Tylko zabawa, wiem to, hej, tylko zabawa, wiem to, hej
Tylko zabawa wiem (oh)

[Zwrotka 1]
Żyje jak Rockstar, kapitan ale nie Morgan
Jak łycha pijemy do dna
Na vipach to nie ma końca, bo znowu trasa i koncert
W dziwnych czasach nam dojrzeć przyszło
Życie od kaca do potrzeb
Brak czasu na stopa brak przerwy na pit stop
Czuje stres i presję, ale tańczę jak Elvis Presley
Ale tańczę jak weź idź ode mnie
Tyle osób chce ze mną zdjęcie, weź
To jest tak pojebane, złoty Książę, California diament
Fanów tysiące, a jebany alkohol dalej za barem, yeah
Bracie się bawię, widziałem świata kawałek
I chcę jechać dalej, yeah, nie mam czasu na zabawę, yeah
Nie no jednak żartowałem, yeah
Bo mam czas, dołącz byku i jazda
Luz tak jak na wakacjach, to już ostatnia szansa
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?