[Zwrotka 1]
Powiedział "Opuśćmy to miasto
Wyjedźmy z niego, z daleka od tłumów"
Pomyślałam "Niebo nie może mi teraz pomóc"
Nic nie trwa wiecznie
Ale to mnie wykończy
[Przedrefren]
On jest taki wysoki i piekielnie przystojny
Jest taki zły ale robi to tak dobrze
Już widzę koniec a to się dopiero zaczyna
Moim jedynym warunkiem jest
[Refren]
Powiedz że mnie zapamiętasz
Stojącą w ładnej sukience
Patrzącą na zachód słońca, kochanie
Czerwone usta i różane policzki
Powiedz że jeszcze się zobaczymy
Nawet jeśli tylko w twoich
Najdzikszych snach, ach, ha
Najdzikszych snach, ach, ha
[Zwrotka 2]
Powiedziałam "Nikt nie musi wiedzieć co robimy"
Jego dłonie są w moich włosach, jego ubrania są w moim pokoju
A jego głos to znajomy dźwięk
Nic nie trwa wiecznie
Ale teraz zaczyna robić się dobrze
Powiedział "Opuśćmy to miasto
Wyjedźmy z niego, z daleka od tłumów"
Pomyślałam "Niebo nie może mi teraz pomóc"
Nic nie trwa wiecznie
Ale to mnie wykończy
[Przedrefren]
On jest taki wysoki i piekielnie przystojny
Jest taki zły ale robi to tak dobrze
Już widzę koniec a to się dopiero zaczyna
Moim jedynym warunkiem jest
[Refren]
Powiedz że mnie zapamiętasz
Stojącą w ładnej sukience
Patrzącą na zachód słońca, kochanie
Czerwone usta i różane policzki
Powiedz że jeszcze się zobaczymy
Nawet jeśli tylko w twoich
Najdzikszych snach, ach, ha
Najdzikszych snach, ach, ha
[Zwrotka 2]
Powiedziałam "Nikt nie musi wiedzieć co robimy"
Jego dłonie są w moich włosach, jego ubrania są w moim pokoju
A jego głos to znajomy dźwięk
Nic nie trwa wiecznie
Ale teraz zaczyna robić się dobrze
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.