0
Zawada blend - VNM (Ft. Flojd, HANYS & Pikers)
0 0
Zawada blend - VNM (Ft. Flojd, HANYS & Pikers)
[Verse 1: VNM]
Zawada blok, w lato z rana to słońce spala
Zapada zmrok zara na blok spierdalam
Skręcić trawę się ziom postaram
W sumie nie staram się, bo raczej to joint to znalazł
Pety i tyt, blety i tit
Następny się przylepił tu typ
Leci ten dym i ten co nie ma pracy, tu w dzień pewnie tu trafi
Znów mówić nie potrafi, już ile czasu już stracił
Tu ile szkieł ojebał jak procenty wlewał
W każdy dzień, kiedy cash się do kielni wjebał
Patrz na boisko, hajs to nie wszystko
Tam łatwo poszło, nawet jak łatwo nie przyszło
Dziś to daje na track, kiedyś jeszcze wjadę na dach
Mojego bloku w lato na zawadzie na bank
Stanę tam jak bym grał dalej tam rap
Jak Werbel, Piku i Flojd gram Zawadę od lat

[Verse 2: Pikers]
Też jestem z osiedla, gdzie buch i amfa
Kiedy budzi mnie astma wyłaczam budzik, ide mulić na ławkach
Mam paru ludzi od lat tam, Ty też masz
Kilku z nich już nie mam, a poza tym bez zmian
To jest typie Zawada, coś więcej niż w weekend bal, a
Mówią musisz sie starać, ja muszę stąd wypierdalać
Zaraz wracam na osiedle linią numer 9
Nie wiem czy patrząc w przeszłość nie splunę za siebie
Każdy kiedyś tu w pizde pił coś wbił se w bit
Podbił po sztynks, bombił coś i zrobił ten plik
To klatki, chodnik, szare bloki u nas wiesz
Ja nie chcę stąd uciekać choć wielu stąd uciec chce
Pytasz, gdzie uderzam, na blok tu wódę mieszać z trawą
21 dzisiaj tu picie jest zabawą
Jutro? Jutro przyjdzie z kacem
Tu się urodziłem i tu życie stracę
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?