[Intro: Miszel]
(Ra, ra, ra, ra)
(Ra, ra, ra, ra)
(Ra, ra, ra, ra)
(Ra, ra, ra, ra)
Teraz jest nasz czas, wybiła ta godzina
Słychać tłusty bass i przyciemniona szyba
Autostrada, lewy pas, znów zadymiamy klimat
Nie zatrzymasz nas, bo but na gazie trzymam
(Ra, ra, ra, ra, raaa!)
[Zwrotka 1: Miszel]
Kiedy zaczynałem nie wiedziałem, że tego chcą bloki
Wysokie skoki, wysokie loty (ej!), w pakach exotic
Palimy, to mamy kłopoty (czekaj!)
Nie mam czasu na głupoty, dziś robię te kroki
Prosto do twojej głowy, pcham zwroty, żeby nie iść do roboty
Zobacz, ile floty (ra, ra, ra, ra, raa!)
Mam dość tej sody, daj głowę mi schłodzić
Daj więcej dymu, bo powoli mi schodzi
Głębokie wody, a nie jebany brodzik
Wie-wie-więcej dymu (ra, ra, ra, ra, raa!)
Ja jaram to na tony i chuj mnie obchodzi
Daj moje topy, szampan się chłodzi
Nigdy nie zrozumiesz, co wychodzi z mojej głowy
(Ra, ra, ra, ra)
(Ra, ra, ra, ra)
(Ra, ra, ra, ra)
(Ra, ra, ra, ra)
Teraz jest nasz czas, wybiła ta godzina
Słychać tłusty bass i przyciemniona szyba
Autostrada, lewy pas, znów zadymiamy klimat
Nie zatrzymasz nas, bo but na gazie trzymam
(Ra, ra, ra, ra, raaa!)
[Zwrotka 1: Miszel]
Kiedy zaczynałem nie wiedziałem, że tego chcą bloki
Wysokie skoki, wysokie loty (ej!), w pakach exotic
Palimy, to mamy kłopoty (czekaj!)
Nie mam czasu na głupoty, dziś robię te kroki
Prosto do twojej głowy, pcham zwroty, żeby nie iść do roboty
Zobacz, ile floty (ra, ra, ra, ra, raa!)
Mam dość tej sody, daj głowę mi schłodzić
Daj więcej dymu, bo powoli mi schodzi
Głębokie wody, a nie jebany brodzik
Wie-wie-więcej dymu (ra, ra, ra, ra, raa!)
Ja jaram to na tony i chuj mnie obchodzi
Daj moje topy, szampan się chłodzi
Nigdy nie zrozumiesz, co wychodzi z mojej głowy
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.