0
Bronx - Slums Attack
0 0

Bronx Slums Attack

Bronx - Slums Attack
[Zwrotka 1: Peja & Iceman]
Zapada zmrok, zaczyna się życie
Jakiś kundel na smyczy ciągnie hanice
Gdzieś z góry dochodzą odgłosy libacji
Jakiś frajer dostał kosą, miał pecha nie miał racji
Przyjechali łapacze, pogotowie, reporterzy
Chcą pokazać wszystkim ludziom jak kończą penerzy
Konkubina denata z tanim winem w ręce
Przedwczorajszy makijaż, cała trzęsie się w udręce
Tutejsi ludzie przechodzą bez reakcji
To dla nich normalne, tutaj pełno jest dewiacji
O naszej dzielnicy zapomniał nawet Bóg
Każdy frajer z obcą twarzą to twój naturalny wróg
Ścigamy wszystkich na prawdę bez litości
My po prostu kurwa nie lubimy tutaj gości
Czasami policją starszą nas mieszkańcy
Zapomnieli gdzie żyją kurwa pojebańcy
Dlaczego, dlaczego pytają mnie sąsiedzi
Dlaczego jesteś inny co kurwa w tobie siedzi?

[Refren: Peja & Iceman]
Bo to Bronx, to Bronx inaczej Jeżyce
Jesteś cwaniakiem, spróbuj znaleźć tu dziewice
Bo to Bronx, skurwiele Bronx inaczej Jeżyce
Jesteś cwaniakiem, spróbuj znaleźć tu dziewice
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?