[Intro]
WHAT HAVE YOU DONE?
Don't stop!
[Zwrotka]
Nie jest to dla sławy, bo już jestem sławny
Nie jest to dla słabych, bo to nie te czasy
Nie masz dla mnie cashu - nie zawracaj mi gitary
Jadę se załatwiać sprawy, wpierdalam się w taxi
Witam na safari, nie w jebanej aplikacji, tylko w twojej bani
Pisze do mnie jakaś bambi, chciała się ustawić
To ta sama, której wczoraj kupowałeś kwiaty
Nie mam czasu na głupoty, kierunek nowe bloki
Se zarobić trochę cashu
Wygłodniałe suki obcinają moje skoki
Nie wiem o co chodzi
Zajmuję se stolik i zamawiam se gnocchi
Zamawiam se gnocchi, do tego eskalopki
Nie słucham Eska Rock i A$AP Rocky
Moje kroki obserwują trzpioty, dziwko nie podsłu...
Chuj, co tam pierdolisz o mnie przez to walkie talkie
A i tak sie nie dowiesz, co oznacza tutaj mabɨ̃ŋ
Bo myślisz, że to „'mɔbɨn"
Wyjebane mam w układy oraz w lobby
Masoni z loży modlą się do kozy
W chuju mam nowy porządek, bo stworzyłem nowy
Jak byłem małolatem, przyjechałem do Warszawy
I jarałem tłoki
Małolatkom podawałem lody, jeszcze nie latały drony
Jeszcze nie wiedziałem co to Mobbyn, bo nie znałem swojej drogi
Dzwonią telefony, ja zamawiam se gnocchi
Zamawiam se gnocchi
WHAT HAVE YOU DONE?
Don't stop!
[Zwrotka]
Nie jest to dla sławy, bo już jestem sławny
Nie jest to dla słabych, bo to nie te czasy
Nie masz dla mnie cashu - nie zawracaj mi gitary
Jadę se załatwiać sprawy, wpierdalam się w taxi
Witam na safari, nie w jebanej aplikacji, tylko w twojej bani
Pisze do mnie jakaś bambi, chciała się ustawić
To ta sama, której wczoraj kupowałeś kwiaty
Nie mam czasu na głupoty, kierunek nowe bloki
Se zarobić trochę cashu
Wygłodniałe suki obcinają moje skoki
Nie wiem o co chodzi
Zajmuję se stolik i zamawiam se gnocchi
Zamawiam se gnocchi, do tego eskalopki
Nie słucham Eska Rock i A$AP Rocky
Moje kroki obserwują trzpioty, dziwko nie podsłu...
Chuj, co tam pierdolisz o mnie przez to walkie talkie
A i tak sie nie dowiesz, co oznacza tutaj mabɨ̃ŋ
Bo myślisz, że to „'mɔbɨn"
Wyjebane mam w układy oraz w lobby
Masoni z loży modlą się do kozy
W chuju mam nowy porządek, bo stworzyłem nowy
Jak byłem małolatem, przyjechałem do Warszawy
I jarałem tłoki
Małolatkom podawałem lody, jeszcze nie latały drony
Jeszcze nie wiedziałem co to Mobbyn, bo nie znałem swojej drogi
Dzwonią telefony, ja zamawiam se gnocchi
Zamawiam se gnocchi
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.