[Refren: Yung Adisz]
Oszukaj przeznaczenie i spełniaj swe marzenie
Nigdy nie dawaj się kurwom, rozpierdalaj ich ciśnienie
Oni ciągle płaczą ale nigdy się nie zmienię
Na mnie coś pierdoli, ma na głowie urojenie
Suko, jestem tym najlepszym, to jest moje przeznaczenie
Oślepiony światłem, mam na sobie ich spojrzenie
Pluję wam na mordę, ze mnie kapie i się leje
Ujebany sosem, a z zawodu jestem bеjem
[Zwrotka 1: Yung Adisz]
Sorry, znowu jestem porobiony, bеjbe
Podejdź, mała suko, zaraz wszystko z ciebie zdejmę
Daj mi tylko chwilę, ona czeka kiedy wejdę
Ale beka, nie wie, że za moment znów odejdę
Gdzie były te kurwy gdy nie miałem ani grosza?
Mogą robić loda i całować mi kalosza
Adisz koszykarzem kiedy daje suce kosza
Kiedyś miałem taką, która była zbyt urocza
Wyjebane, bo mam kurwa życie dojebane
Oszukałem los, to jest kurwa pojebane
Gdy robimy show, oni wiedzą co jest grane
Manifestowałem, mordo, ty byś nie dał radę
[Refren: Yung Adisz]
Oszukaj przeznaczenie i spełniaj swe marzenie
Nigdy nie dawaj się kurwom, rozpierdalaj ich ciśnienie
Oni ciągle płaczą ale nigdy się nie zmienię
Na mnie coś pierdoli, ma na głowie urojenie
Suko, jestem tym najlepszym, to jest moje przeznaczenie
Oślepiony światłem, mam na sobie ich spojrzenie
Pluję wam na mordę, ze mnie kapie i się leje
Ujebany sosem, a z zawodu jestem bejem
Oszukaj przeznaczenie i spełniaj swe marzenie
Nigdy nie dawaj się kurwom, rozpierdalaj ich ciśnienie
Oni ciągle płaczą ale nigdy się nie zmienię
Na mnie coś pierdoli, ma na głowie urojenie
Suko, jestem tym najlepszym, to jest moje przeznaczenie
Oślepiony światłem, mam na sobie ich spojrzenie
Pluję wam na mordę, ze mnie kapie i się leje
Ujebany sosem, a z zawodu jestem bеjem
[Zwrotka 1: Yung Adisz]
Sorry, znowu jestem porobiony, bеjbe
Podejdź, mała suko, zaraz wszystko z ciebie zdejmę
Daj mi tylko chwilę, ona czeka kiedy wejdę
Ale beka, nie wie, że za moment znów odejdę
Gdzie były te kurwy gdy nie miałem ani grosza?
Mogą robić loda i całować mi kalosza
Adisz koszykarzem kiedy daje suce kosza
Kiedyś miałem taką, która była zbyt urocza
Wyjebane, bo mam kurwa życie dojebane
Oszukałem los, to jest kurwa pojebane
Gdy robimy show, oni wiedzą co jest grane
Manifestowałem, mordo, ty byś nie dał radę
[Refren: Yung Adisz]
Oszukaj przeznaczenie i spełniaj swe marzenie
Nigdy nie dawaj się kurwom, rozpierdalaj ich ciśnienie
Oni ciągle płaczą ale nigdy się nie zmienię
Na mnie coś pierdoli, ma na głowie urojenie
Suko, jestem tym najlepszym, to jest moje przeznaczenie
Oślepiony światłem, mam na sobie ich spojrzenie
Pluję wam na mordę, ze mnie kapie i się leje
Ujebany sosem, a z zawodu jestem bejem
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.