[Zwrotka 1]
Pozmieniało się dookoła, nie widziałem nawet
Pozmieniało zanim zdałem sobie sprawę
Zanim miałem problem z prawem, byłem prawdziwym graczem (a jak)
Oni zrobią kurwa wszystko, żeby złapać się na haczyk, o tak
To jest rap, nie wiem co się dzieję dziś, ej
Kolorowy świat, choć nie brałem LSD, nigdy
Zdjęcie rodziców widzę w czarnobiałej masce
Kiedyś myślałem, że świat wygląda naprawdę tak
Opróżniam flaszkę, myśląc o mym poście
Piszę nową fraszkę, pijany jak żul pod mostem
Nie chodzi o post na Instagramie, a ten duchowy
Codziennie mamie się, że miałem znowu w chuj zrobić
Nie zrobiłem nic i znowu czuję się chujowy
Może to na wodę pic i może trzeba więcej wody, co tam
Chcе od siebie więcej, pomimo, żе trenduje
Pełne roboty ręce, wiesz tak się najlepiej czuję
Nie rozumiesz i to jest w porządku
W moim zakątku, w moim zagajniku
Nie przyjmuję nowych ziomków
Mimo spokojnych piątków i samotnych niedziel
W poniedziałek daje w palnik i zapominam o świecie
Dostałem w sms-ie, że będzie wiatr dziś
Nie jestem chorągiewą, więc dziś nie opuszczam klatki
Gdzie się podziały prywatki? Ja chce mieć domówki
Nie chce ukrywać nic, chce tylko znowu żyć
Pozmieniało się dookoła, nie widziałem nawet
Pozmieniało zanim zdałem sobie sprawę
Zanim miałem problem z prawem, byłem prawdziwym graczem (a jak)
Oni zrobią kurwa wszystko, żeby złapać się na haczyk, o tak
To jest rap, nie wiem co się dzieję dziś, ej
Kolorowy świat, choć nie brałem LSD, nigdy
Zdjęcie rodziców widzę w czarnobiałej masce
Kiedyś myślałem, że świat wygląda naprawdę tak
Opróżniam flaszkę, myśląc o mym poście
Piszę nową fraszkę, pijany jak żul pod mostem
Nie chodzi o post na Instagramie, a ten duchowy
Codziennie mamie się, że miałem znowu w chuj zrobić
Nie zrobiłem nic i znowu czuję się chujowy
Może to na wodę pic i może trzeba więcej wody, co tam
Chcе od siebie więcej, pomimo, żе trenduje
Pełne roboty ręce, wiesz tak się najlepiej czuję
Nie rozumiesz i to jest w porządku
W moim zakątku, w moim zagajniku
Nie przyjmuję nowych ziomków
Mimo spokojnych piątków i samotnych niedziel
W poniedziałek daje w palnik i zapominam o świecie
Dostałem w sms-ie, że będzie wiatr dziś
Nie jestem chorągiewą, więc dziś nie opuszczam klatki
Gdzie się podziały prywatki? Ja chce mieć domówki
Nie chce ukrywać nic, chce tylko znowu żyć
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.